kolorystyka mi sie podoba jest taka zimna :) jednak osobiscie chyba dalbym troszke w lewo kadr, aby wiecej bylo tej przestrzeni, wiem wiem na #3jest wiecej przestrzeni lecz tu by bardzi dla mnie pasowala :) POzdr/G
Jarku ;) Na szczescie (a moze na nieszczescie) Polska jest takim dziwnym skansenem... z jednej strony dziwnie w tyle, a z drugiej strony gonimy za kazda nowinka, troche moze bezkrytycznie. Na szczescie sa jeszcze miejsca na swiecie (i mam nadzieje dlugo nie znikna), gdzie mozna kupic kazdy produkowany chocby nie wiem jak egzotyczny pierdul, i to znacznie taniej niz u nas - i to wcale nie uzywany i nie z drugiej reki :) Pozdrawiam.
..Snowman.. ..w ten weekend mam kolejne szkolenie Canona (w Szczyrku) połączone z jakimiś warsztatami.. ..na zajęciach może nie, ale przy bufecie wieczorkiem można się sporo dowiedzieć na temat planów i perspektyw.. ..cóż masz rację, płyty winylowe nadal istnieją, ale nie dla wszystkich i nie z wszystkim co by się chciało.. ..ostatnio chciałem dokupić Cokina sepię, do kolekcji, którą posiadam (i nadal stosuję z cyfrówką) bo stary się porysował.. ..na pytanie w większości starych sprawdzonych sklepów foto widziałem tylko grymas na twarzy.. ..kupiłem na Allegro.. ..po co komu filtry w dobie PSa?? ..a jednak..
Jarku ;) Roztaczasz straszliwe wizje ;) Zgodze sie co do wyparcia kliszowych kompaktow z rynku przez kompakty cyfrowe. Mniej jestem sklonny uznac, ze tanie cyfrowki zejda ponizej pewnej ceny - byc moze beda dostepne w niskich cenach na rynku wtornym, ale nikt ich nie bedzie chcial kupowac, a ceny beda utrzymywane na pewnym poziomie poprzez wprowadzanie na rynek coraz to nowszych modeli (marketing ma to juz opanowane ;))) ) Stawiam, ze mimo wszystko nie znikna materialy klasyczne, tak jak nie zniknely czarne plyty i wzmacniacze lampowe, choc nie wykluczone, ze bedzie to kiedys produkt niszowy. Co do ulubionych szkielek i adapterkow - obawiam sie, ze producenci zrobia wszystko, zeby do tego nie dopuscic ;) Jesli cyfra rzeczywiscie osiagnie to wszystko, co obecnie proponuje technologia klasyczna, to bedzie sie mozna przesiadac. Choc i tak obrazek elektroniczny nigdy nie zastapi srebra, podobnie jak srebro nie zastapilo farb i plotna. A jesli zisci sie Twoja wizja, to przyjdzie rozrabiac bialko z jajek z azotanem srebra i oblewac plytki szklane ;))) Jakby co zestaw oryginalnych plyt mam w zapasie ;))) Pozdrawiam.
bardzo mi się ( laikowi) podobaja wasze rzeczowe dyskusje - są jak najbardziej na temat - choc dla mnie magiczne - to coś tam zawsze dla siebie wyłowię - pozdr :)
..Snowman.. ..dla wyjaśnienia.. ..uważam dyskusję z Tobą za bardzo ciekawą i dającą mi wiele odpowiedzi na dylematy z którymi się borykam.. ..broń Boże nie odczytuję Twoich słów jako ataki na moje decyzje, bo jak wspomniałem moją duszę "bliźniaka" cechuje to, że Twoje słowa to jakby odbicie tego drugiego mojego ja :) ..dlatego też po części się z nimi zgadzam, a po częsci polemizuje.. ..ale w dobrej wierze i mam nadzieję miłej i twórczej atmosferze :)
..faktycznie.. ..te nasze "dyskusje" przypominają mi niedawne (zdawało by się ;) dialogi zwolenników magii szumu płyty winylowej nad tęczowym krążkiem CD.. ..w ileż to domach stał wtedy rasowy gramofon hi-fi.. ..zdawało by się, że lata miną zanim ludzie zdążą się przekonać itd...itd.. ...ale prawa rynku są bezlitosne, Kodak już zrezygnował z produkcji analogowych kompaktów, przed tegoroczną gwiazdką tania cyfra 2Mpix będzie modnym prezentem poniżej 100zł.. ..większość sklepów zacznie się zastanawiać, czy zakup na półki negatywów mających swój termin ważności ma ekonomiczne uzasadnienie, te bardziej rasowe, lodówki zastąpią terminalami cyfrowymi.. ..każdy z producentów dobrych negatywów znalazł już swoją nową niszę, połączył zapobiegawczo kapitał z kimś silniejszym i choć prezentuje jeszcze nowości, to pewnie dawno sprecyzował już plany, przy jakim poziomie spadku produkcji zamknie pewien rozdział swojej historii.. ..patenty z matrycami ponad 22Mpix (równowartość negatywu ISO-100) dawno leżą w sejfach i czekają na swój dzień, ale w kolejce są też 12, 14, 16..przecież trzeba zmusić klientów do parokrotnej wymiany sprzętu.. ..jednym słowem karty są już rozdane niezależnie od tego co my tu sobie powiemy.. ..mam tylko nadzieję, że każdy z nas.. ..komu pozostały jeszcze stare ulubione szkła, znajdzie do nich jakieś dobre body i adapterek ;)) .......a ja dalej lubię posłuchać Stinga, bo jego muzyka jest dla mnie czymś magicznym, niezależnie od nośnika... :))) amen :) pozdrawiam :)
Jarku! Caly czas mam niejasne wrazenie, ze przynajmniej czesciowo odbierasz moje wypowidzi jako ataki na Twoja cyfrowatosc - a chcialbym Cie zapewnic, ze tak nie jest. Doceniam swiadomosc Twojej decyzji, i to, co w blogu napisales ;) Dyskusja tu czy tam, w sumie bez znaczenia, tyle ze naprawde przypadkowo tu ten watek odnalazlem - cos mnie podkusilo poczytac sobie wszystkie komentarze Twoje i A_R_matora. Faktem jest, ze czasem trzeba zmieniac przyzwyczajenia. Dobrze, jesli rzeczywiscie zmiana przynosi korzysci, nawet na pierwszy rzut oka niewidoczne. Dla mnie poki co jedyna korzyscia z cyfry jest krotki czas od nacisniecia spustu do publikacji - na przyklad do gazety, do weba, czy tak jak kiedys polaroid do szybkiej dokumentacji miejsca zdarzenia - choc tu nie jestem pewien, czy latwosc manipulacji obrazem cyfrowym nie moze stanowic podstaw do podwazenia wiarygodnosci "dowodu". W calej reszcie zagadnien poki co klasyczny sprzet i material pozostaje dla mnie niezagrozony. Zbyt wiele rzeczy musialbym poswiecic przesiadajac sie na cyfre. Moze jedyna rzecz, to kiedys wymienie pstrykadlo klasyczne do pstrykania dzieciaka na cyfrowe... Choc i tu mam watpliwosci, bo coraz bardziej mierzi mnie pstrykanie dzieciaka do albumu pstrykadlem i coraz czesciej siegam po sredni format - zeby zostalo cos wiecej niz zbieranina fotek, ktorymi tylko ciotki beda sie zachwycaly... Platoniczna milosc do 20mm... ;))) Znakomite 20mm mozna miec ponizej 300PLN, a rownie znakomite, i to w dodatku wspolczesnie produkowane, 15mm znacznie ponizej polowy wymienionej przez Ciebie kwoty ;) - a moze i ponizej 1/3... I to bez zadnych kompromisow. Zestawiajac to z Twoimi porownaniami - wymienic doskonala zone na ulomna, wymagajaca i kosztowna kochanke, ktora wyciaga rece po pieniadze (co ja sobie za to kupie, waciki???) a w zamian daje jedynie latwosc szybkiego popstrykania (jakich by tu skojarzen "szybkie popstrykanie" nie budzilo) ;)) Pozdrawiam!
Snowman.. ..dziś mam taki wieczór, kiedy przychodzą mi do głowy różne skojarzenia (jak sam zresztą zauważyłeś ;) ..zatem powiem tak.. ..naturą człowieka jest odnajdywanie się w różnych życiowych sytuacjach stając przed różnymi decyzjami.. ..wszystko co piszesz jest najprawdziwszą prawdą, z tym jednak, że ja podjąłem decyzję odnalezienia się w tejże nowej sytuacji, jaką była decyzja zmiany układu sił w mojej torbie fotograficznej.. ..przez wspomniane 20-lat amatorskiej zabawy z fotografią nauczyłem się szacunku dla nośnika (czym by on nie był) jak i pokory dla warunków i sytuacji w jakiej się znajduję, trzymając w dłoni urządzenie do fotografowania (celowe określenie). ..a teraz wróćmy do skojarzenia.. ..jakieś trzy lata temu firma w której pracuję zmieniła oprogramowanie, efektem czego był spory niesmak nas pracowników, bo nawyki i skróty z poprzedniego zostały.. ..wiele rzeczy robiło się wolniej i bezsensownie dookoła.. ..teraz wydaje mi się, że pracuję o wiele szybciej, przez co też pewnie wydajniej.. ..podobnie jest i na tym podwórku.. ..mając w życiu kilka lustrzanek i jeszcze więcej obiektywów bywało różnie, choć nadal uwielbiam moment ustawiania parametrów ekspozycji, nieraz denerwowały mnie zbyt lekko suwane zoomy, nieraz zbyt wąskie pierścienie do ustawiania ostrości.. ..nie lubiłem nigdy AF i teraz też nie lubię, dlatego też wybrałem aparat, który ma dość wygodny pierścień do ręcznego ostrzenia.. ..szybkie zaplanowane zdjęcia robię tak, że staram się ustawić ostrość wcześniej (w opcji manual oczywiście), żeby nie stracić właśnie tego ułamka sekundy, nieraz dodatkowo wybieram opcję 5kl/sek.. ..a nieplanowane?? ..jak sam wspomniałeś, nieraz braknie czasu, by przytknąć wizjer do oka :) ..czyli zależy to od farta. Reasumując, nie staję okoniem po stronie cyfry, bo jak wszystko ma swoje wady i zalety, skoro podjąłem wyzwanie staram się konsekwentnie mu sprostać.. ..szczęście mam tylko, że pozostały stare nawyki i wspomniany szacunek i pokora.. ..że nie zaczynam swojej edukacji od cyfry, bo tutaj w pełni podzielam Twoje zdanie jak i Tomka Tomaszewskiego, że powstaje coraz większa góra śmieci.. ..faktem jest, że jestem zodiakalnym bliźniakiem, przez co zawsze niecierpliwy (co i jak wyszło) i zawsze niezadowolony (jak pan spaprał w labie mimo sugestii jak ma zrobić).. ..może to właśnie zaważyło na tej decyzji?? ;))) Przepraszam jeszcze za tamtą odpowiedź tutaj.. ..w sumie miała to być odpowiedź do A_R_matora, który zapytał co myślę o tamtej dyskusji.. ..dzięki za cierpliwość i pozdrawiam. :) PS. ..jeśli ktoś kocha 20mm a nie może go mieć, to już miłość platoniczna ;) pozostaje zatem parę kroków na wstecznym, albo sklejanie panoramek ;))) ..średniej klasy 20-stka to wydatek ok. 2,5-3,0tys/zł a to już tylko krok do rozwodu ;)))
Jarku - skoro przeniosles dyskusje na wlasne podworko ;)) "unikac najszerszego kata" - a jesli ktos kocha 20mm, a nawet 15mm??? (dla filmu 135). Szybkosc ustawienia ostrosci przez AF - oczywiscie, tam gdzie nie ma pospiechu, nie ma to znaczenia. Gdy potrzebny jest pospiech reczne ustawienie ostrosci to doslownie chwila (oczywiscie zalezy to od tego jakim aparatem i obiektywem sie poslugujesz) - czasem jest to zmiana wykonywana w ulamku sekundy _jednym_ palcem, czesto juz w czasie podnoszenia aparatu do oka (o ile jest czas na podniesienie aparatu ;) ) AF oprocz szybkosci dzialania ma jedna zasadnicza wade (niestety zwiazana z zasada jego dzialania) - prawie zawsze jest mniej precyzyjny od ustawienia recznego. Pozdrawiam! PS. Cudem znalazlem tutaj tekst do mnie kierowany ;) - to tak a'propos przenoszenia dyskusji ze zdjecia na zdjecie.
Jarek C:))) Obserwowałem wady w różnej optyce zoomowej. Również w Nikonach (aberacja chromatyczna). Prawdę mówiąc chciałem się ich doszukać i znalazłem.
Co do szybkości cyfry to mam negatywne zdanie nt niektórych cyfr nie-lustrzanek. Są powolne i nie nadają się do zdjęć akcji. Co innego lustrzanki. Tak ogólnie to uważam, że wszystko ma swoje miejsce. Pozdrawiam :)))
A_R_mator.. :) ..wodzisz mnie na pokuszenie a gaduła ze mnie straszna ;))) ..w kontekście do 251244.. ..z tym, że dyskretnie odpowiem na swoim podwórku, bo tam jak widać rozmowa dogasa.. ..zgadzam się z tym, że aberracja to bolączka szkieł zmiennoogniskowych, nie do końca prawdą jest jakoby jej zniwelowanie było aż tak bardzo kosztowne, choć wszyscy wiemy, że (jak wspomniałem wcześniej) za średniej klasy obiektyw trzeba wydać dużo więcej niż za średniej klasy cyfraka. Sam zauważyłem, że wspomniane tanie zaślepki do lustrzanek są jakościowo znacznie słabsze niż obiektywy montowane np. w Fuji S7000, Minolcie A1 czy Olympusie C5060.. ..łatwo sprawdzić drukując choćby czarną grubą kratkę na śnieżnobiałym papierze, oświetlić dobrze szczególnie krawędzie i przy pomocy statywu i samowyzwalacza czy też pilota (aby nie poruszyć i zgubić ostrości) pstryknąć proste makro. Efekt widoczny od razu, najsłabiej wypadł G5 ..godna uwagi jest pod tym względem Minolta A1 a szczególnie Oly C5060, który ma bardzo ciekawy zakres zooma i praktycznie znikomy efekt aberracji chromatycznej.. ..porównałem te eksperymenty z obiektywami Makkinon do mojego niegdysiejszego Canona AL1, do Tokiny z Nikona FE10, do Nikkora "zaślepki" od F65 i Tamrona 28-200 też dla F65, do Porsta 2,8/135 M42 i to wszystko z krajobrazów najczęściej zimowych, które leżą od lat w szufladzie. Fuji S7000, którego ostatecznie wbrałem, choć nie najlepszy z testowanych, wypadł całkiem przyzwoicie bijąc wyraźnie wynalazki typu Makkinon, Tokina, czy tani Nikkor.. ..chwalę jednak starą, stałoogniskową 50-tkę 1,8 Canona i wspomnianego Porsta 135. Dlatego też moim skromnym zdaniem, doszukiwanie się wyraźnych różnic lub utraty jakości w segmencie zaawansowanego amatora jest pozbawione większego sensu. Racją jest, że tanie cyfry (nawet firmowe) mają duży problem z obiektywami, ale o tym nie piszę, bo to zabawki do fotek u cioci na imieninach. A jak radzić sobie z aberracją w prosty sposób (jeśli już doskwiera)?? ..unikać niefirmowych konwerterów, unikać najszerszego kąta, ewentualnie korygować delikatnie obcinając kadr (o ile na to pozwoli rozdzielczość ;)) ..Jeszcze dwa słowa do Snowmana względem wspomnianego oczekiwania ułamka sekundy, aż AF ustawi ostrość itd.. ..wydaje mi się, że często ustawienie ostrości i parametrów ekspozycji na lustrzankach manualnych trwa o wiele dłużej.. ..bawiąc się krajobrazem czy też innym spokojnym kadrem, można sobie na to pozwolić i to właśnie daje największą przyjemność, pamiętam natomiast jak wiele razy żałowałem utraconej okazji ściskając w dłoni "prawie gotową" Minoltę X300. Reasumując, nie bronię zaciekle, cyfry.. ..może szukam po prostu usprawiedliwienia starając się obiektywnie analizować wady i zalety??
hehe kiedyś wybrałem się na nosal pod koniec listopada, chciałem pierwszy raz zobaczyc zimę w Tatrach.a tu niespodzianka , 20 stopni.skojarzyło mi się to zdjęcie z tą historią bo mam podobne z tego wypadu.tyle że bez śniegu:) usunąłbym fragment lewej strony aby ta przepaść była bliżej lewej krawędzi.
..dziękuję wszystkim za uwagi i ciepłe słowa.. ..radość tym większa, że nie spodziewałem się odwiedzin tych, których bardzo sobie cenię :) ...oczywiście pogoda jest zawsze, raz zła, raz dobra.. ..dzień wcześniej było piękne słońce, nazajutrz obudziłem się troszkę przerażony tym co zobaczyłem za oknem.. ..ale pomyślałem, że Tatry bez względu na pogodę mają swój "klimat".. ..zresztą tych z błękitnym niebem, zielonymi łączkami.. każdy ma już po dwie szyflady ;)
To jest to miejsce w Tatrach ktore czesto wpominam. Zrobilem tam kiedys straszna glupote. Postanowilem zrobic sobie fotografie siedzac na wolnym brzegu skaly... prawdopodobnie na tej w prawym dolnym rogu. Ladna panorama z tamtad sie rozchodzi i chyba dlugo leci w razie utraty rownowagi ;)
kolorystyka mi sie podoba jest taka zimna :) jednak osobiscie chyba dalbym troszke w lewo kadr, aby wiecej bylo tej przestrzeni, wiem wiem na #3jest wiecej przestrzeni lecz tu by bardzi dla mnie pasowala :) POzdr/G
Max. Dlaczego? Kto wie, nie będzie pytał, kto nie wie - i tak nie zrozumie.
Tez byloby mi sie trudno oprzec, i tez kocham tatry :))
Jarku ;) Na szczescie (a moze na nieszczescie) Polska jest takim dziwnym skansenem... z jednej strony dziwnie w tyle, a z drugiej strony gonimy za kazda nowinka, troche moze bezkrytycznie. Na szczescie sa jeszcze miejsca na swiecie (i mam nadzieje dlugo nie znikna), gdzie mozna kupic kazdy produkowany chocby nie wiem jak egzotyczny pierdul, i to znacznie taniej niz u nas - i to wcale nie uzywany i nie z drugiej reki :) Pozdrawiam.
..Snowman.. ..w ten weekend mam kolejne szkolenie Canona (w Szczyrku) połączone z jakimiś warsztatami.. ..na zajęciach może nie, ale przy bufecie wieczorkiem można się sporo dowiedzieć na temat planów i perspektyw.. ..cóż masz rację, płyty winylowe nadal istnieją, ale nie dla wszystkich i nie z wszystkim co by się chciało.. ..ostatnio chciałem dokupić Cokina sepię, do kolekcji, którą posiadam (i nadal stosuję z cyfrówką) bo stary się porysował.. ..na pytanie w większości starych sprawdzonych sklepów foto widziałem tylko grymas na twarzy.. ..kupiłem na Allegro.. ..po co komu filtry w dobie PSa?? ..a jednak..
Jarku ;) Roztaczasz straszliwe wizje ;) Zgodze sie co do wyparcia kliszowych kompaktow z rynku przez kompakty cyfrowe. Mniej jestem sklonny uznac, ze tanie cyfrowki zejda ponizej pewnej ceny - byc moze beda dostepne w niskich cenach na rynku wtornym, ale nikt ich nie bedzie chcial kupowac, a ceny beda utrzymywane na pewnym poziomie poprzez wprowadzanie na rynek coraz to nowszych modeli (marketing ma to juz opanowane ;))) ) Stawiam, ze mimo wszystko nie znikna materialy klasyczne, tak jak nie zniknely czarne plyty i wzmacniacze lampowe, choc nie wykluczone, ze bedzie to kiedys produkt niszowy. Co do ulubionych szkielek i adapterkow - obawiam sie, ze producenci zrobia wszystko, zeby do tego nie dopuscic ;) Jesli cyfra rzeczywiscie osiagnie to wszystko, co obecnie proponuje technologia klasyczna, to bedzie sie mozna przesiadac. Choc i tak obrazek elektroniczny nigdy nie zastapi srebra, podobnie jak srebro nie zastapilo farb i plotna. A jesli zisci sie Twoja wizja, to przyjdzie rozrabiac bialko z jajek z azotanem srebra i oblewac plytki szklane ;))) Jakby co zestaw oryginalnych plyt mam w zapasie ;))) Pozdrawiam.
to lubię
bardzo mi się ( laikowi) podobaja wasze rzeczowe dyskusje - są jak najbardziej na temat - choc dla mnie magiczne - to coś tam zawsze dla siebie wyłowię - pozdr :)
..Snowman.. ..dla wyjaśnienia.. ..uważam dyskusję z Tobą za bardzo ciekawą i dającą mi wiele odpowiedzi na dylematy z którymi się borykam.. ..broń Boże nie odczytuję Twoich słów jako ataki na moje decyzje, bo jak wspomniałem moją duszę "bliźniaka" cechuje to, że Twoje słowa to jakby odbicie tego drugiego mojego ja :) ..dlatego też po części się z nimi zgadzam, a po częsci polemizuje.. ..ale w dobrej wierze i mam nadzieję miłej i twórczej atmosferze :)
..faktycznie.. ..te nasze "dyskusje" przypominają mi niedawne (zdawało by się ;) dialogi zwolenników magii szumu płyty winylowej nad tęczowym krążkiem CD.. ..w ileż to domach stał wtedy rasowy gramofon hi-fi.. ..zdawało by się, że lata miną zanim ludzie zdążą się przekonać itd...itd.. ...ale prawa rynku są bezlitosne, Kodak już zrezygnował z produkcji analogowych kompaktów, przed tegoroczną gwiazdką tania cyfra 2Mpix będzie modnym prezentem poniżej 100zł.. ..większość sklepów zacznie się zastanawiać, czy zakup na półki negatywów mających swój termin ważności ma ekonomiczne uzasadnienie, te bardziej rasowe, lodówki zastąpią terminalami cyfrowymi.. ..każdy z producentów dobrych negatywów znalazł już swoją nową niszę, połączył zapobiegawczo kapitał z kimś silniejszym i choć prezentuje jeszcze nowości, to pewnie dawno sprecyzował już plany, przy jakim poziomie spadku produkcji zamknie pewien rozdział swojej historii.. ..patenty z matrycami ponad 22Mpix (równowartość negatywu ISO-100) dawno leżą w sejfach i czekają na swój dzień, ale w kolejce są też 12, 14, 16..przecież trzeba zmusić klientów do parokrotnej wymiany sprzętu.. ..jednym słowem karty są już rozdane niezależnie od tego co my tu sobie powiemy.. ..mam tylko nadzieję, że każdy z nas.. ..komu pozostały jeszcze stare ulubione szkła, znajdzie do nich jakieś dobre body i adapterek ;)) .......a ja dalej lubię posłuchać Stinga, bo jego muzyka jest dla mnie czymś magicznym, niezależnie od nośnika... :))) amen :) pozdrawiam :)
Jarku! Caly czas mam niejasne wrazenie, ze przynajmniej czesciowo odbierasz moje wypowidzi jako ataki na Twoja cyfrowatosc - a chcialbym Cie zapewnic, ze tak nie jest. Doceniam swiadomosc Twojej decyzji, i to, co w blogu napisales ;) Dyskusja tu czy tam, w sumie bez znaczenia, tyle ze naprawde przypadkowo tu ten watek odnalazlem - cos mnie podkusilo poczytac sobie wszystkie komentarze Twoje i A_R_matora. Faktem jest, ze czasem trzeba zmieniac przyzwyczajenia. Dobrze, jesli rzeczywiscie zmiana przynosi korzysci, nawet na pierwszy rzut oka niewidoczne. Dla mnie poki co jedyna korzyscia z cyfry jest krotki czas od nacisniecia spustu do publikacji - na przyklad do gazety, do weba, czy tak jak kiedys polaroid do szybkiej dokumentacji miejsca zdarzenia - choc tu nie jestem pewien, czy latwosc manipulacji obrazem cyfrowym nie moze stanowic podstaw do podwazenia wiarygodnosci "dowodu". W calej reszcie zagadnien poki co klasyczny sprzet i material pozostaje dla mnie niezagrozony. Zbyt wiele rzeczy musialbym poswiecic przesiadajac sie na cyfre. Moze jedyna rzecz, to kiedys wymienie pstrykadlo klasyczne do pstrykania dzieciaka na cyfrowe... Choc i tu mam watpliwosci, bo coraz bardziej mierzi mnie pstrykanie dzieciaka do albumu pstrykadlem i coraz czesciej siegam po sredni format - zeby zostalo cos wiecej niz zbieranina fotek, ktorymi tylko ciotki beda sie zachwycaly... Platoniczna milosc do 20mm... ;))) Znakomite 20mm mozna miec ponizej 300PLN, a rownie znakomite, i to w dodatku wspolczesnie produkowane, 15mm znacznie ponizej polowy wymienionej przez Ciebie kwoty ;) - a moze i ponizej 1/3... I to bez zadnych kompromisow. Zestawiajac to z Twoimi porownaniami - wymienic doskonala zone na ulomna, wymagajaca i kosztowna kochanke, ktora wyciaga rece po pieniadze (co ja sobie za to kupie, waciki???) a w zamian daje jedynie latwosc szybkiego popstrykania (jakich by tu skojarzen "szybkie popstrykanie" nie budzilo) ;)) Pozdrawiam!
Snowman.. ..dziś mam taki wieczór, kiedy przychodzą mi do głowy różne skojarzenia (jak sam zresztą zauważyłeś ;) ..zatem powiem tak.. ..naturą człowieka jest odnajdywanie się w różnych życiowych sytuacjach stając przed różnymi decyzjami.. ..wszystko co piszesz jest najprawdziwszą prawdą, z tym jednak, że ja podjąłem decyzję odnalezienia się w tejże nowej sytuacji, jaką była decyzja zmiany układu sił w mojej torbie fotograficznej.. ..przez wspomniane 20-lat amatorskiej zabawy z fotografią nauczyłem się szacunku dla nośnika (czym by on nie był) jak i pokory dla warunków i sytuacji w jakiej się znajduję, trzymając w dłoni urządzenie do fotografowania (celowe określenie). ..a teraz wróćmy do skojarzenia.. ..jakieś trzy lata temu firma w której pracuję zmieniła oprogramowanie, efektem czego był spory niesmak nas pracowników, bo nawyki i skróty z poprzedniego zostały.. ..wiele rzeczy robiło się wolniej i bezsensownie dookoła.. ..teraz wydaje mi się, że pracuję o wiele szybciej, przez co też pewnie wydajniej.. ..podobnie jest i na tym podwórku.. ..mając w życiu kilka lustrzanek i jeszcze więcej obiektywów bywało różnie, choć nadal uwielbiam moment ustawiania parametrów ekspozycji, nieraz denerwowały mnie zbyt lekko suwane zoomy, nieraz zbyt wąskie pierścienie do ustawiania ostrości.. ..nie lubiłem nigdy AF i teraz też nie lubię, dlatego też wybrałem aparat, który ma dość wygodny pierścień do ręcznego ostrzenia.. ..szybkie zaplanowane zdjęcia robię tak, że staram się ustawić ostrość wcześniej (w opcji manual oczywiście), żeby nie stracić właśnie tego ułamka sekundy, nieraz dodatkowo wybieram opcję 5kl/sek.. ..a nieplanowane?? ..jak sam wspomniałeś, nieraz braknie czasu, by przytknąć wizjer do oka :) ..czyli zależy to od farta. Reasumując, nie staję okoniem po stronie cyfry, bo jak wszystko ma swoje wady i zalety, skoro podjąłem wyzwanie staram się konsekwentnie mu sprostać.. ..szczęście mam tylko, że pozostały stare nawyki i wspomniany szacunek i pokora.. ..że nie zaczynam swojej edukacji od cyfry, bo tutaj w pełni podzielam Twoje zdanie jak i Tomka Tomaszewskiego, że powstaje coraz większa góra śmieci.. ..faktem jest, że jestem zodiakalnym bliźniakiem, przez co zawsze niecierpliwy (co i jak wyszło) i zawsze niezadowolony (jak pan spaprał w labie mimo sugestii jak ma zrobić).. ..może to właśnie zaważyło na tej decyzji?? ;))) Przepraszam jeszcze za tamtą odpowiedź tutaj.. ..w sumie miała to być odpowiedź do A_R_matora, który zapytał co myślę o tamtej dyskusji.. ..dzięki za cierpliwość i pozdrawiam. :) PS. ..jeśli ktoś kocha 20mm a nie może go mieć, to już miłość platoniczna ;) pozostaje zatem parę kroków na wstecznym, albo sklejanie panoramek ;))) ..średniej klasy 20-stka to wydatek ok. 2,5-3,0tys/zł a to już tylko krok do rozwodu ;)))
Jarku - skoro przeniosles dyskusje na wlasne podworko ;)) "unikac najszerszego kata" - a jesli ktos kocha 20mm, a nawet 15mm??? (dla filmu 135). Szybkosc ustawienia ostrosci przez AF - oczywiscie, tam gdzie nie ma pospiechu, nie ma to znaczenia. Gdy potrzebny jest pospiech reczne ustawienie ostrosci to doslownie chwila (oczywiscie zalezy to od tego jakim aparatem i obiektywem sie poslugujesz) - czasem jest to zmiana wykonywana w ulamku sekundy _jednym_ palcem, czesto juz w czasie podnoszenia aparatu do oka (o ile jest czas na podniesienie aparatu ;) ) AF oprocz szybkosci dzialania ma jedna zasadnicza wade (niestety zwiazana z zasada jego dzialania) - prawie zawsze jest mniej precyzyjny od ustawienia recznego. Pozdrawiam! PS. Cudem znalazlem tutaj tekst do mnie kierowany ;) - to tak a'propos przenoszenia dyskusji ze zdjecia na zdjecie.
Pieknie wyszlo..
Jarek C:))) Obserwowałem wady w różnej optyce zoomowej. Również w Nikonach (aberacja chromatyczna). Prawdę mówiąc chciałem się ich doszukać i znalazłem. Co do szybkości cyfry to mam negatywne zdanie nt niektórych cyfr nie-lustrzanek. Są powolne i nie nadają się do zdjęć akcji. Co innego lustrzanki. Tak ogólnie to uważam, że wszystko ma swoje miejsce. Pozdrawiam :)))
Wspaniale miejsce... wspaniale zdjecie!
Fajne ...
A_R_mator.. :) ..wodzisz mnie na pokuszenie a gaduła ze mnie straszna ;))) ..w kontekście do 251244.. ..z tym, że dyskretnie odpowiem na swoim podwórku, bo tam jak widać rozmowa dogasa.. ..zgadzam się z tym, że aberracja to bolączka szkieł zmiennoogniskowych, nie do końca prawdą jest jakoby jej zniwelowanie było aż tak bardzo kosztowne, choć wszyscy wiemy, że (jak wspomniałem wcześniej) za średniej klasy obiektyw trzeba wydać dużo więcej niż za średniej klasy cyfraka. Sam zauważyłem, że wspomniane tanie zaślepki do lustrzanek są jakościowo znacznie słabsze niż obiektywy montowane np. w Fuji S7000, Minolcie A1 czy Olympusie C5060.. ..łatwo sprawdzić drukując choćby czarną grubą kratkę na śnieżnobiałym papierze, oświetlić dobrze szczególnie krawędzie i przy pomocy statywu i samowyzwalacza czy też pilota (aby nie poruszyć i zgubić ostrości) pstryknąć proste makro. Efekt widoczny od razu, najsłabiej wypadł G5 ..godna uwagi jest pod tym względem Minolta A1 a szczególnie Oly C5060, który ma bardzo ciekawy zakres zooma i praktycznie znikomy efekt aberracji chromatycznej.. ..porównałem te eksperymenty z obiektywami Makkinon do mojego niegdysiejszego Canona AL1, do Tokiny z Nikona FE10, do Nikkora "zaślepki" od F65 i Tamrona 28-200 też dla F65, do Porsta 2,8/135 M42 i to wszystko z krajobrazów najczęściej zimowych, które leżą od lat w szufladzie. Fuji S7000, którego ostatecznie wbrałem, choć nie najlepszy z testowanych, wypadł całkiem przyzwoicie bijąc wyraźnie wynalazki typu Makkinon, Tokina, czy tani Nikkor.. ..chwalę jednak starą, stałoogniskową 50-tkę 1,8 Canona i wspomnianego Porsta 135. Dlatego też moim skromnym zdaniem, doszukiwanie się wyraźnych różnic lub utraty jakości w segmencie zaawansowanego amatora jest pozbawione większego sensu. Racją jest, że tanie cyfry (nawet firmowe) mają duży problem z obiektywami, ale o tym nie piszę, bo to zabawki do fotek u cioci na imieninach. A jak radzić sobie z aberracją w prosty sposób (jeśli już doskwiera)?? ..unikać niefirmowych konwerterów, unikać najszerszego kąta, ewentualnie korygować delikatnie obcinając kadr (o ile na to pozwoli rozdzielczość ;)) ..Jeszcze dwa słowa do Snowmana względem wspomnianego oczekiwania ułamka sekundy, aż AF ustawi ostrość itd.. ..wydaje mi się, że często ustawienie ostrości i parametrów ekspozycji na lustrzankach manualnych trwa o wiele dłużej.. ..bawiąc się krajobrazem czy też innym spokojnym kadrem, można sobie na to pozwolić i to właśnie daje największą przyjemność, pamiętam natomiast jak wiele razy żałowałem utraconej okazji ściskając w dłoni "prawie gotową" Minoltę X300. Reasumując, nie bronię zaciekle, cyfry.. ..może szukam po prostu usprawiedliwienia starając się obiektywnie analizować wady i zalety??
Jarek C :))) to jeszcze proponuję wymianę poglądów pod 251244
gory sa piekne nawet we mgle ! ech!:):):):):)
Nosal - moja ulubiona gora : ))
he he Nosal.. slynna górka ceperska, niby nic wielkiego, a jak sie porządnie sfoci - to wychodzą himalaje:)) mniam, mniam
Ładny mi szlak.. w przepaść... (:
hehe kiedyś wybrałem się na nosal pod koniec listopada, chciałem pierwszy raz zobaczyc zimę w Tatrach.a tu niespodzianka , 20 stopni.skojarzyło mi się to zdjęcie z tą historią bo mam podobne z tego wypadu.tyle że bez śniegu:) usunąłbym fragment lewej strony aby ta przepaść była bliżej lewej krawędzi.
Jak znajdziesz czas to poczytaj pod zdjęciem 251205. Piszę to w kontekście Twojego blogu. :)))
pięknie :) na Tatry nigdy nie żałuję taśmy i szuflad (ostatnio dysku) :)
..dziękuję wszystkim za uwagi i ciepłe słowa.. ..radość tym większa, że nie spodziewałem się odwiedzin tych, których bardzo sobie cenię :) ...oczywiście pogoda jest zawsze, raz zła, raz dobra.. ..dzień wcześniej było piękne słońce, nazajutrz obudziłem się troszkę przerażony tym co zobaczyłem za oknem.. ..ale pomyślałem, że Tatry bez względu na pogodę mają swój "klimat".. ..zresztą tych z błękitnym niebem, zielonymi łączkami.. każdy ma już po dwie szyflady ;)
super klimat
Pogoda jest zawsze, a taka jak tutaj dla zdjęć bywa bardzo wdzięczna :)))
Fajna pogoda zdięcie też
to jest cudowne zdjecie. szalenie mi sie podoba. pozdrawiam
To jest sztuka zrobić dobrego Nosala w złą pogodę. To Ci się udało.
To jest to miejsce w Tatrach ktore czesto wpominam. Zrobilem tam kiedys straszna glupote. Postanowilem zrobic sobie fotografie siedzac na wolnym brzegu skaly... prawdopodobnie na tej w prawym dolnym rogu. Ladna panorama z tamtad sie rozchodzi i chyba dlugo leci w razie utraty rownowagi ;)
mglisty i tajemniczy klimat, zarabisty, pozdrawiam i zapraszam do siebie
Faktycznie fajne.
Pogoda super.Uwielbiam taką w górach... :-)
Wspaniale! :)) Pzdr.
bardzo dobrze skadrowane i ladnie uchwycony klimat
podaba sie choc nie porusza... :17/25
ech swietne przejscie z lewa na prawa tak wodzi wzrok. bdb +++
widzę, że pogoda sprzyjała
Świetny kadr.
Pogoda cacy i fotka też.
fajne
Bardzo ładne:)
fajne
pogoda jak na moj gust - IDEALNA!!!