światło rozproszone z dwóch parasolek, mogłem jedynie odbijać od sufitu by bardziej rozproszyć, ale wtedy byłby cień na twarzy od draperii na górze, sufit miał ok 4,5 m, w tej chwili już jest od nich cień na oknie nad głową a parasolka na wysokości ramion, robię co mogę ;))
"od tego ma służbę ;)"- :-))), jeżeli to mąż ta służba, to cacy..., bo nikt o zdrowych zmysłach nie nazwie chyba pracownika do sprzątania służbą, w 2015 to szczyt obciachu...; to żart, tak?
:) a może lepiej jakieś ledy, teraz cuda robią jeśli chodzi o oświetlacze przynajmniej w technicznych zastosowaniach
światło rozproszone z dwóch parasolek, mogłem jedynie odbijać od sufitu by bardziej rozproszyć, ale wtedy byłby cień na twarzy od draperii na górze, sufit miał ok 4,5 m, w tej chwili już jest od nich cień na oknie nad głową a parasolka na wysokości ramion, robię co mogę ;))
łatwiej skrytykować niż doradzić :) ze względu na połyskliwe zasłony przydałoby się silnie rozproszone światło żeby uniknąć odbić
może jakaś rada z tym światłem, co i jak żeby było dobrze, poważnie pytam
nie wyszło dobrze, to światło ...
Aniu..., nie mam, ooo..., no to milknę, bo skąd mam co wiedzieć...:-)
nie to na poważnie...Ty, poganka, nie masz służby ? :)
"od tego ma służbę ;)"- :-))), jeżeli to mąż ta służba, to cacy..., bo nikt o zdrowych zmysłach nie nazwie chyba pracownika do sprzątania służbą, w 2015 to szczyt obciachu...; to żart, tak?
:) tak, służba dobra rzecz (muszę podpowiedzieć mężowi :)
od tego ma służbę ;)
przymierza się do mycia okien ? :)
bardzo interesujaca pani domu...8-) +++