o przypomniał mi się kumpel mego kumpla z podstawówki, zapalony chemik eksperymentator, który dzięki (raczej przez) swojej pasji nabawił się łysienia plackowatego (przynajmniej tak twierdził i chodził w czapeczkach ala jan ptaszyn wróblewski)(jego wybuchy były legendarne)(kurcze wzięło mnie na wspominki)
:-)
widać że sporo się tego nawąchał... ;-)
o przypomniał mi się kumpel mego kumpla z podstawówki, zapalony chemik eksperymentator, który dzięki (raczej przez) swojej pasji nabawił się łysienia plackowatego (przynajmniej tak twierdził i chodził w czapeczkach ala jan ptaszyn wróblewski)(jego wybuchy były legendarne)(kurcze wzięło mnie na wspominki)
super
tak ... belweder lepiej , tam zasiada minister edukacji :)
...:)
na przykład szkołę...