Opis zdjęcia
Umrzeć - tego nie robi się kotu. Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany. Ocierać między meblami. Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane. Niby nie przesunięte, a jednak porozsuwane. I wieczorami lampa już nie świeci. Słychać kroki na schodach, ale to nie te. Ręka, co kładzie rybę na talerzyk, także nie ta, co kładła. Coś się tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze. Coś się tu nie odbywa jak powinno. Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma. Do wszystkich szaf się zajrzało. Przez półki przebiegło. Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło. Nawet złamało zakaz i rozrzuciło papiery. Co więcej jest do zrobienia. Spać i czekać. Niech no on tylko wróci, niech no się pokaże. Już on się dowie, że tak z kotem nie można. Będzie się szło w jego stronę jakby się wcale nie chciało, pomalutku, na bardzo obrażonych łapach. I żadnych skoków pisków na początek. WISŁAWA SZYMBORSKA
Świetne ujęcie. Zapraszam do zasilenia naszych szeregów na https://www.facebook.com/Kotografia-997862710260086
Ciekawe zestawienie...coś dla duszy i oka :-)
Radosne
+:)
super!!!
kocia wspólnota..., tak po syjamsku ciut?...:-), śliczne
:)
bo to dzisiaj Dzień Kota
:)))
słodkie
++++
super
Dwa małe rudzielce
Słodkie....
Słitaśne :)