jadąc dzisiaj borem lasem ujrzałem ekipę filmową: rozsiadł się myśliwy jak basza na pniu, dodając sobie animuszu długa lufą opartą przy boku, rekompensując w ten sposób braki w pewności siebie, może mama, za szybko odstawiła go od cycka, kto wie... i wydął wargi ten woj szlachetny: "kultura łowiecka potrzebuje kapłanów" ...zastawiłem jegomości za sobą zastanawiając się, czy przypadkiem nie robił sobie jaj, ze swego środowiska... (tak se przypomniałem na zasadzie asocjacji... myszołów też myśliwy)
!!!
super
Przepięknie.
bdb
jadąc dzisiaj borem lasem ujrzałem ekipę filmową: rozsiadł się myśliwy jak basza na pniu, dodając sobie animuszu długa lufą opartą przy boku, rekompensując w ten sposób braki w pewności siebie, może mama, za szybko odstawiła go od cycka, kto wie... i wydął wargi ten woj szlachetny: "kultura łowiecka potrzebuje kapłanów" ...zastawiłem jegomości za sobą zastanawiając się, czy przypadkiem nie robił sobie jaj, ze swego środowiska... (tak se przypomniałem na zasadzie asocjacji... myszołów też myśliwy)
myszak na krokodylu?... kiej on taki podejrzliwy, to może kałach też tam jest?!...:-), bdb fota...
Bardzo fajne :)
dobre
bdb