Nie dziękuję, zostanę przy swojej wersji. Zresztą ceed już poniżej wyjaśnił dlaczego obecność słońca w kadrze jest jak najbardziej uzasadniona :) Pozdrawiam
nawał obowiązków w życiu zawodowym i osobistym oraz znudzenie portalami zupełnie odciągnęło mnie od zaglądania tutaj - ale obiecuję, że do wakacji coś tu wrzucę swojego...:D
a dla mnie kompozycja się broni - słońce jest kontrapunktem dla siedzącej kobiety, w dodatku ułożone są w przeciwległych rogach kadru - osobiście byłoby to jeszcze mocniejsze bez tej budowli w środku kadru (zbyt mocno odciąga wzrok od postaci), tylko z samym osiedlem domków i drogą prowadzącą do nich po skosie kadru, z jego rogu do centrum. Tak to widzę, a ponieważ dawno nie komentowałem to się trochę rozgadałem:) Pozdrowienia
+
Nie dziękuję, zostanę przy swojej wersji. Zresztą ceed już poniżej wyjaśnił dlaczego obecność słońca w kadrze jest jak najbardziej uzasadniona :) Pozdrawiam
Hmm.. jak dla mnie dobrze jest jak jest ale i wersja bez słońca by się broniła. Tylko tylko, że wtedy musiałbym zmienić tytuł :)
Dużo w kadrze, ale zrównoważone, mi się podoba
Tomcha by nie przepalił...
niemożliwe jest nie przepalenie takiego słońca....:DDD
nawał obowiązków w życiu zawodowym i osobistym oraz znudzenie portalami zupełnie odciągnęło mnie od zaglądania tutaj - ale obiecuję, że do wakacji coś tu wrzucę swojego...:D
jak by uciąć przepalone słońce to byłby bardzo ciekawy obraz
Cześć Seba... niewidziany od wieków ;-)
a dla mnie kompozycja się broni - słońce jest kontrapunktem dla siedzącej kobiety, w dodatku ułożone są w przeciwległych rogach kadru - osobiście byłoby to jeszcze mocniejsze bez tej budowli w środku kadru (zbyt mocno odciąga wzrok od postaci), tylko z samym osiedlem domków i drogą prowadzącą do nich po skosie kadru, z jego rogu do centrum. Tak to widzę, a ponieważ dawno nie komentowałem to się trochę rozgadałem:) Pozdrowienia
+
Świetne