Opis zdjęcia
z cyklu: subiektywne spacery pozakopiańskie, grudzień 2014; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, czas 1/60 sek., z ręki, f16.0, ISO 400 (Retro Rollei 400S), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu: obróbka własna (Rodinal: 1+50, 22 min.)
@Adamie :))) dziękuję - choć staram się ograniczać :)))
Za to co nam przedstawiasz, miało być - przepraszam za przejęzyczenie :) pozdrawiam
My jesteśmy tu poto, żeby cieszyć oko i jeżeli widzimy coś pięknego to my jesteśmy bardzo zadowoleni, ze mogliśmy sie zrelaksować i My dziękujemy za to ci nam przedstawiasz....:)
Co Ty się nadziekujesz Grzegorzu...;)))
:) dzięki :)
fajne :)
:)
No do Krupòwek mam z 30 min z buta, więc raczej baza noclegowa, niedaleko wejścia w dolinę Strążyską.
wass[ 2015-01-10 12:08:38 ] Zakopane jako baza noclegowa??? W sensie centrum??? Nigdy :) Co innego okolice, przysiółki... :)
AgA-paranoja[ 2015-01-10 12:00:35 ] przypuszczam, że wiele różnych powodów/przyczyn. Zresztą - o "fenomenie" Zakopanego pisali już przed II Wojną tacy wspaniali Autorzy jak Malczewski, Strug, Witkacy :)
AgA-paranoja[ 2015-01-10 12:00:35 ] :) no...posprzątaniem to bym tego nie nazwał :) To akurat zdjęcie robiłem w godzinach - generalnie - południowych. Tłumy - nawet na Krupówkach - to domena sezonu i "długich" (albo zwykłych) weekendów. Okres od listopada do Świąt - to Zakopane "prawie" takie jak dawniej. :) 20-25 lat temu mawialiśmy podobnie jak Ty :))
Sławomirze, gòry:) Przynajmniej mnie, Zakopane to dla mnie tylko baza noclegowa. A Tatry już teraz tylko w kiepską pogodę, jeżeli chce się poobcować spokojnie z gòrami, lub trudne, dalekie szlaki, jak na Wołowiec
Nie wiem co tam ludzi tak ciągnie... Obrzydliwe miasto... pozdrawiam :-)
@wass bo trzeba było tam być 20-25 i więcej lat temu, teraz tak jak Ty tez niczego tam nie czuję a wręcz omijam i omijałam nawet jak ponownie mieszkałam, jakiś czas temu .. a kadr zacny i fakt tylko rano można takie widoki uchwycić,ale że posprzątane są to jestem zdziwiona :)
:) dzięki - określenie "specyficzny" - bardzo często ma pejoratywne konotacje :))))
Fajne foto, specyficznej atmosfery nigdy tam nie czułem, ale może za mało wrażliwy jestem;)
:) ale taka atmosfera raczej posezonowa :)
Krupówki i ich atmosfera:) fajnie pokazałeś Barszczonie:) w duchu wszystkich Twoich górskich.
bardzo mi miło i bardzo dziękuję :)
Bardzo lubiem...:)...
:)
Barszczonie- gdzież bym wątpił.. :P ale akurat takie mi się nawinęło.. apropos autorstwa: https://www.facebook.com/a.opacian.foto?pnref=story bo zapomniałem napomknąć a nie wypada.. :D
ps. @Marcychu - takie też robiłem: [_ http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,najdluzszy-weekend-wspolczesnej-europy,1529790.html _]; [_ http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,main-street-dlugoweekendowa-stolica-polski,1528662.html _] - i to jeszcze przed wieloma laty :))) (2008)
no coś w tym stylu :))) dzięki :)))
jutro: https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/1907925_633232493471909_3132075406928445341_n.jpg?oh=a9015c6fbd2fb6e6dc1b6aad4c6ab63f&oe=552D679B&__gda__=1430073510_936afc1e142b6ffdbc24faaac83d8148 :P a fota fajna..
Apropos "paskudności" tych Małopolskich terenów; np Lanckorona - nieotynkowane drapacze chmur powplatane w urokliwe drewniane domki. Itd, Itd, itd.
:)
@Asiu :))) @Norwaqu - przy każdym pobycie - załatwiam sprawy niezbędne pierwszego/drugiego dnia... później szerokim łukiem omijam :)
...nie być na Krupówkach to tak jak nie być w górach... ;) . Przyjemna fota... Pozdrawiam
przyznam, że piękna przezentacja paskudnych Krupówek :)
:) dzięki :)))
żartujesz? :))) - nie ma takiej siły, która zmusiłaby mnie do klękania na Krupówkach :))) Ulica prowadzi pod górę, latarnie są naturalnie tak pochylone, nachylenia budynku z lewej nie korygowałem :)
@KTomku :) dziękuję :); @Kuszący - taki widok (w sensie braku ludzi) to w najbliższym czasie wyłącznie w godzinach bardzo wczesno-rannych będzie możliwy do "chwycenia" :). Dzięki :)
Jadę niedługo w tamte strony, przespaceruję się może któregoś dnia :-). Dobre ujęcie i tonacja. p-m.
podoba mi sie głębia obrazu