Opis zdjęcia
Lodowiec pod Galdhoppingenem, Norwegia
Rozumiem, jednak często przewodnik rozkoszą jest dla damskiego oka
Z przewodnikiem to ja z kolei ziewam...
Ja jako już nieco podstarzała turystka lubię czuć się bezpiecznie, adrenalinę dopuszczam, ale w rozsądnych granicach
No to już mi się nie podoba :/
Tak, niezadośćuczynienie temu wymaganiu kosztuje słono, po norwesku
Przewodnik jest obowiązkowy? Coś jak na Gerlach?
W tej części, przez która prowadzi szlak jest niewiele, ale nie można poruszać sie bez przewodnika i trzeba zwiazać się liną. Ze szcztu na pólnocnej stronie zbocza widziałam ogromne i głębokie
Czy dużo jest szczelin?
Rozumiem, jednak często przewodnik rozkoszą jest dla damskiego oka
Z przewodnikiem to ja z kolei ziewam...
Ja jako już nieco podstarzała turystka lubię czuć się bezpiecznie, adrenalinę dopuszczam, ale w rozsądnych granicach
No to już mi się nie podoba :/
Tak, niezadośćuczynienie temu wymaganiu kosztuje słono, po norwesku
Przewodnik jest obowiązkowy? Coś jak na Gerlach?
W tej części, przez która prowadzi szlak jest niewiele, ale nie można poruszać sie bez przewodnika i trzeba zwiazać się liną. Ze szcztu na pólnocnej stronie zbocza widziałam ogromne i głębokie
Czy dużo jest szczelin?