a ja kalosze siedmiomilowe noszę i wspinam się po łodydze fasoli w poszukiwaniu olbrzyma i czasem, jak fajkę zapalę, wypuszczam z niej Alladyna. I liczę kropki na biedronce i liczę ile listków ma koniczyna.I jak Dyzio Marzyciel gapię się w chmurki, które szybko przemijają. I łapię w garstkę każdy oddech, jakby był ostatni. Jak Dyzio. Zastanawiająco dobra seria.
Dziękuję MatyldoW. Wieczorem muzyka gra...
Tylko wieczorem troszku smutno może
a ja kalosze siedmiomilowe noszę i wspinam się po łodydze fasoli w poszukiwaniu olbrzyma i czasem, jak fajkę zapalę, wypuszczam z niej Alladyna. I liczę kropki na biedronce i liczę ile listków ma koniczyna.I jak Dyzio Marzyciel gapię się w chmurki, które szybko przemijają. I łapię w garstkę każdy oddech, jakby był ostatni. Jak Dyzio. Zastanawiająco dobra seria.
Macieju :-)
GIT
Dziękuję, Pozdrawiam :-) FitzRoy, no zdarzyło się ;-)
ponownie mi się podoba :))
Zaplątało ;)
Puento! Krzyczy do mnie ta fota! Świetne :)
Kiki :-)
wciąga..fajne
:-)
fajna seria
hmm... :)
:) podoba