Jedzie taką kolorystyczną sztucznością, poza ślicznej modelki również tej sztuczności dodaje, twarz taka porcelanowa, autora stać na wiele co widać w jego portfolio, sam prowadzi również kursy, bo się z tym reklamuje.Nie mam aż tak wielkiej wiedzy, ale piszę jak ten obraz subiektywnie odbieram.Większości się podoba, a wszystkim nie musi, uważam że akurat od tego autora można wymagać więcej.
O tym, co lubię wiosną, jam ci mówić gotów: Lubię kwitnące róże, goździki, tymianki, Lubię wiersze pisywać, wczesne lubię ranki, By pieśń o lubej łączyć do ptasich szczebiotów. Latem, w parów się chroniąc od słonecznych grotów, Lubię całować usta, gładzić pierś kochanki, Nic więcej nie spełniając, spijanie śmietanki Nie sycenie się ciałem mieć za cel zalotów. Gdy chłód jesienny w naszą zawita krainę, Lubię zapić kasztany dobrym, słodkim winem I siedząc przy kominku objąć się we dwoje. Zimą wychodzić z domu mogę li wieczorem I w masce, lecz najbardziej lubię w ową porę Spocząć w czułych ramionach ukochanej mojej. Olivier de Magny
mi ten brak łebka przy sofie sugeruje to, że ten mebel miał dość dramatyczną historię :). Całość kupuję i dodam, iż bardzo mi się podoba kolorystyka oraz światło...
jezeli spojrzymy na przednie nozki sofy, to sa nad nimi lebki, tzn, jest jeden - po prawo. poniewaz wszystko inne jest wymuskane - jak do katalogu christie's, to ten brakujacy lepek jest jak falszywa nuta...:)
english cocker spaniel
Jedzie taką kolorystyczną sztucznością, poza ślicznej modelki również tej sztuczności dodaje, twarz taka porcelanowa, autora stać na wiele co widać w jego portfolio, sam prowadzi również kursy, bo się z tym reklamuje.Nie mam aż tak wielkiej wiedzy, ale piszę jak ten obraz subiektywnie odbieram.Większości się podoba, a wszystkim nie musi, uważam że akurat od tego autora można wymagać więcej.
O tym, co lubię wiosną, jam ci mówić gotów: Lubię kwitnące róże, goździki, tymianki, Lubię wiersze pisywać, wczesne lubię ranki, By pieśń o lubej łączyć do ptasich szczebiotów. Latem, w parów się chroniąc od słonecznych grotów, Lubię całować usta, gładzić pierś kochanki, Nic więcej nie spełniając, spijanie śmietanki Nie sycenie się ciałem mieć za cel zalotów. Gdy chłód jesienny w naszą zawita krainę, Lubię zapić kasztany dobrym, słodkim winem I siedząc przy kominku objąć się we dwoje. Zimą wychodzić z domu mogę li wieczorem I w masce, lecz najbardziej lubię w ową porę Spocząć w czułych ramionach ukochanej mojej. Olivier de Magny
te kolory!
to sa wszystko anytyki, zreszta cale miejsce gdzie fotografowalm jest przepiekne: http://www.casadecarmona.com dzieki za komentarze! :)
...:)
mi ten brak łebka przy sofie sugeruje to, że ten mebel miał dość dramatyczną historię :). Całość kupuję i dodam, iż bardzo mi się podoba kolorystyka oraz światło...
eleganckie
Świetne!
obraz w warstwie języka jest bardzo solidny... a treści nie rozumiem i dobrze mi z tym :)
nie do końca do mnie przemawia ten obraz, trochę jak te stylowe meble z kółkami, które ktoś do nich przymocował ....
raczej podaje uprzejmie klucz do szyfru ;)
Mój wzrok skupia się na oczach modelki i wszystko inne jest nieistotne (poza fajną obróbką zdjęcia)
Leszek Andzel - zapewne! :D:D:D:D
a to nie jest przypadkiem tak, że lewek poszedł sie narąbać z tygryskiem?
jezeli spojrzymy na przednie nozki sofy, to sa nad nimi lebki, tzn, jest jeden - po prawo. poniewaz wszystko inne jest wymuskane - jak do katalogu christie's, to ten brakujacy lepek jest jak falszywa nuta...:)
o co chodzi z tym łebkiem?
oooo...Q...!!!
brak lebka lwa ponizej modelki (po drugiej stronie jest) uwazam za maly zgrzyt...:) +
full profeska...
Jak obrazy impresionistow - podoba mi sie bardzo..