ennio[ 2014-11-24 14:00:17 ] ... nic dodać, nic ująć, jako laik - siedzę i podziwiam. Podoba mi się bardzo bez zbytniego wścibiania się w techniczne niuanse. Czasem dobrze jest "wiedzieć mniej" ;)
Yasser: to nie to, że nie zrozumiałeś twórcy. Każdy inaczej odbierze. Byle odbiór był;) Pomijam kwestie czysto techniczne, jak np te dłonie, o których już pisałem. Czasem rzut oka na miniaturkę wystarczy by wzrok przyciągnąć. No i oczywiście to, czego nie da się łatwo opisać: spojrzenie, gest, gra linii i plam, postprocessing, i wiele, wiele innych....
Fotografia to sztuka tworzenia i oddziaływania na odbiorcę. Nie robię zdjęć, ja fotografuję. Jeśli idziesz do muzeum lub galerii sztuki i na obraz kobiety z uciętymi dłońmi mówisz: "czemu jej uciął dłonie", to nie potrafisz zrozumieć twórcy, nie doszukujesz się niczego więcej poza poprawnością "stworzenia dzieła". Tak jest tutaj i w wielu fotografiach na tym portalu. Trzeba tylko umieć patrzeć a to już wielka sztuka;)
Nie, jest dobrze tak, jak jest - po pierwsze opuszczone ręce "korespondują" ze spływającymi włosami, po drugie modelka ma minę bezradnej ofiary, a bezradna ofiara nie podnosi rąk w geście obronnym. Oczywiście, mogłaby podnieść "ręce do góry", ale wtedy też by jej pewnie dłonie wyszły z kadru...
ennio[ 2014-11-24 14:00:17 ] ... nic dodać, nic ująć, jako laik - siedzę i podziwiam. Podoba mi się bardzo bez zbytniego wścibiania się w techniczne niuanse. Czasem dobrze jest "wiedzieć mniej" ;)
Yasser: to nie to, że nie zrozumiałeś twórcy. Każdy inaczej odbierze. Byle odbiór był;) Pomijam kwestie czysto techniczne, jak np te dłonie, o których już pisałem. Czasem rzut oka na miniaturkę wystarczy by wzrok przyciągnąć. No i oczywiście to, czego nie da się łatwo opisać: spojrzenie, gest, gra linii i plam, postprocessing, i wiele, wiele innych....
Bollywood
Fotografia to sztuka tworzenia i oddziaływania na odbiorcę. Nie robię zdjęć, ja fotografuję. Jeśli idziesz do muzeum lub galerii sztuki i na obraz kobiety z uciętymi dłońmi mówisz: "czemu jej uciął dłonie", to nie potrafisz zrozumieć twórcy, nie doszukujesz się niczego więcej poza poprawnością "stworzenia dzieła". Tak jest tutaj i w wielu fotografiach na tym portalu. Trzeba tylko umieć patrzeć a to już wielka sztuka;)
Nie, jest dobrze tak, jak jest - po pierwsze opuszczone ręce "korespondują" ze spływającymi włosami, po drugie modelka ma minę bezradnej ofiary, a bezradna ofiara nie podnosi rąk w geście obronnym. Oczywiście, mogłaby podnieść "ręce do góry", ale wtedy też by jej pewnie dłonie wyszły z kadru...
Oj, Yasser, Yasser....
Yasser: co znaczy "dziwnie obcięte ręce"?
Świetny portret!