(pod wpływem lęku znalazłem cytata :D) "...Zdumienie budzi we mnie moja zdolność do niepokoju. Z natury nie będąc metafizykiem, przeżywam dni silnego niepokoju, wręcz fizycznego,niepewny w ocenie problemów metafizycznych i religijnych. Wszakże szybko dostrzegłem, że to, co uważałem za rozwiązanie problemu religijnego, było w gruncie rzeczy rozwiązaniem problemu emocjonalnego,w granicach nakreślonych przez rozum." :))
bdb zdjecie
Gut.
Brawo....
dobre
gratuluję ujęcia, zdjęcie dobre, ale rytuał przerażający, inny krąg kulturowy i tyle
no to ciach.....
bdb
(pod wpływem lęku znalazłem cytata :D) "...Zdumienie budzi we mnie moja zdolność do niepokoju. Z natury nie będąc metafizykiem, przeżywam dni silnego niepokoju, wręcz fizycznego,niepewny w ocenie problemów metafizycznych i religijnych. Wszakże szybko dostrzegłem, że to, co uważałem za rozwiązanie problemu religijnego, było w gruncie rzeczy rozwiązaniem problemu emocjonalnego,w granicach nakreślonych przez rozum." :))
Jak wiadomo - na bledach sie uczymy :)
Ja bym swego pisiorka nie oddał w jego ręce, no chyba, że byłyby delikatne :D
Ciekaw jestem ile mu się błędów po drodze przytrafiło i na czym trenował?to chirurg?
Wprawiony jest - tysiace razy to robil to i moze sie nie omsknie..
W sumie jak mu się ręką nie omsknie, to można z tym żyć...gorzej by było gdyby wycieli lechtaczke (co to za życie)
Chrzest kozikiem.. hm..
Rany boskie
Sama fota wyborna
Tak się znęcać nad dzieckiem w XXI wieku, trudno zrozumieć.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, pozdrawiam.
gdzie ci skórka cierpnie?
aż skóra cierpnie...
życie... :)