Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Rynek kalwaryjski w Wilnie. Czas zatrzymał się tam wiek temu... Fotografów nie lubią, zdjęcia robione głównie "spod pazuchy". Cd serii z katalogu "kavarijos turgus".
Ja woziłem stamtąd konserwy rybne, wspomniane czekolady (gorzka z orzechami) oraz brandy torres (10). Na zamówienie brałem też suszone ryby, ale po nich śmierdziała mi cała torba :)
PawełP: bywałem w Wilnie i na Litwie wielokrotnie od 1978 roku. Próbowałem wszystkiego i powiem Ci, że smaki z tamtych lat dzisiaj są już inne. Tak jak kibini sprzedawane masowo produkowane podgrzewane w mikrofalówce na każdym rogu turystycznej miejscowości. Ja z kolei polecam litewskie wódki, zwłaszcza "Malunininku", wódka młynarska.
Ja woziłem stamtąd konserwy rybne, wspomniane czekolady (gorzka z orzechami) oraz brandy torres (10). Na zamówienie brałem też suszone ryby, ale po nich śmierdziała mi cała torba :)
ja polecam pagórki leśne i łąki malowane oraz zestaw ćwiczeń hordkorowego koksu :)
PawełP: bywałem w Wilnie i na Litwie wielokrotnie od 1978 roku. Próbowałem wszystkiego i powiem Ci, że smaki z tamtych lat dzisiaj są już inne. Tak jak kibini sprzedawane masowo produkowane podgrzewane w mikrofalówce na każdym rogu turystycznej miejscowości. Ja z kolei polecam litewskie wódki, zwłaszcza "Malunininku", wódka młynarska.
a czekolady pergale próbowałeś? :)