wcale się nie uczepiłem. po prostu: 1. słyszałem/czytałem niedawno opinię, że "w góry szeroki kąt najlepszy" - a w tym przypadku jednak (mnie przynajmniej) efekt się do końca nie podoba; 2. zastanawiam się, czy znając charakterystykę obiektywu (który się ma), wiedząc, że jest on - opcjonalnie: stały lub typu tele- nie warto spróbować innego ujęcia, innej ogniskowej (w przypadku tele-). Nie wiem co byłoby najlepsze - to zależy przecież od tego co chcemy osiągnąć. Jeśli Twoim zamiarem było sfotografowanie maksymalnie długiego odcinka grani - to faktycznie taka ogniskowa była idealna :)
Dymiące Miedziaki.. mi tam gra.. może ciut więcej nasycenia
wcale się nie uczepiłem. po prostu: 1. słyszałem/czytałem niedawno opinię, że "w góry szeroki kąt najlepszy" - a w tym przypadku jednak (mnie przynajmniej) efekt się do końca nie podoba; 2. zastanawiam się, czy znając charakterystykę obiektywu (który się ma), wiedząc, że jest on - opcjonalnie: stały lub typu tele- nie warto spróbować innego ujęcia, innej ogniskowej (w przypadku tele-). Nie wiem co byłoby najlepsze - to zależy przecież od tego co chcemy osiągnąć. Jeśli Twoim zamiarem było sfotografowanie maksymalnie długiego odcinka grani - to faktycznie taka ogniskowa była idealna :)
taki miałem. A sie uczepił. co było by najlepsze?
jak poprzednio - poza tym, mam pytanie, czy użycie takiego akurat obiektywu nie powoduje pewnego spłaszczenia obrazu? Chyba, że było to zaplanowane...