-tylko nie przypatruj się nikomu i nie idź dalej niż tamto skrzyżowanie, to nic ci się nie stanie (no byłem dziurawą du... i posłuchałem rady, po drodze uniknąłem zderzenia z kilkoma halsującymi gośćmi)
Życie fotografa nie jest łatwe i może być niebezpiecznie podczas fotografowania. Miałem takich zdarzeń w swoim życiu wiele. Kiedyś za fotografowanie mostu wsadzili mnie do suki (za PRL-u) a robiłem zdjęcia do pracy dyplomowej. Innym razem, podczas stanu wojennego fotografowałem oblężoną czołgami rafinerię gdańską. Na nieszczęście dałem drugi aparat swoje dziewczynie, która też chciała pofocić. A że ona nie czuła blousa, to zaraz ją zczapili i mnie też. Straciłem super zdjęcia ale co najważniejsze, nie dostaliśmy spałowani bo to był wojskowy major i tylko nam kazał "spierd...ć".
ja tylko raz zbłądziłem w nocy w okolicę pomnika czterech śpiących...ale chyba pozostali mieszkancy też spali, bo nie dostałem z dyńki, ani z liścia, ani w ogóle :)
dawno temu byłem na imprezie na pradze , alkohol się skonczyl poszliśmy na metę , znajomy chciał kurtkę wymienić na flaszkę ...babcia meciara powiedziała że nie weźmie bo może być z trupa ....folklor taki
Słupsk ups k ups k
Byłem i nie skomentowałem? Błąd. Podoba.
W jakim mieście to tak niebezpiecznie? Trochę jak Wrocławski trójkąt. Zdjęcie klimatyczne, lubie nocne fotografie :)
dziękju :)
Swietny kadr
Właśnie, to jest myśl, trzeba się odmaskulinizmować (?), idę ogolić plecy :)
w sumie, delikatne pastele, nad wszystkim- tęcza! takie kobiece... :)
fajne
okey, życie fotografa fajnie jest opisane w "drodze bez dna" bena okri :-*
Życie fotografa nie jest łatwe i może być niebezpiecznie podczas fotografowania. Miałem takich zdarzeń w swoim życiu wiele. Kiedyś za fotografowanie mostu wsadzili mnie do suki (za PRL-u) a robiłem zdjęcia do pracy dyplomowej. Innym razem, podczas stanu wojennego fotografowałem oblężoną czołgami rafinerię gdańską. Na nieszczęście dałem drugi aparat swoje dziewczynie, która też chciała pofocić. A że ona nie czuła blousa, to zaraz ją zczapili i mnie też. Straciłem super zdjęcia ale co najważniejsze, nie dostaliśmy spałowani bo to był wojskowy major i tylko nam kazał "spierd...ć".
;))
na osiedlu żelazna brama rozpościera się człowiek żółty
cywilizacja białego człowieka pożre w końcu każdą dzielnicę :)
teraz to już nie to ....prażka oswojona przez artystów i słoiki
(nie..zartuje.. kiedys mieszkałem na krasnobrodzkiej,wbrew pozorom było tam bezpiecznie) :)
ja tylko raz zbłądziłem w nocy w okolicę pomnika czterech śpiących...ale chyba pozostali mieszkancy też spali, bo nie dostałem z dyńki, ani z liścia, ani w ogóle :)
dawno temu byłem na imprezie na pradze , alkohol się skonczyl poszliśmy na metę , znajomy chciał kurtkę wymienić na flaszkę ...babcia meciara powiedziała że nie weźmie bo może być z trupa ....folklor taki
bardziej Angielska...
pięknie tu ..okolice Archangielska ?
;)
Strach się bać :)
:)
Dzięki Looo, Słonko, Codzienność i Tobie Anutelko :)
ma klimat :)
Straszno mi!
skubaniec
pijo,a czy bijo,nie stwierdziłem empirycznie...