Kobieta z... historią... na pewno ciekawą, bolesną... takie to dziwne, ale... smutek ma w sobie zawsze coś dobrego... im więcej blizn przeżytych, tym większy Człowiek... mh... jakoś tak to idzie właśnie..
nic jej nie jest Matyldo, to tylko blizny, po czym? nie wiem, pytać nie chciałam... czasem kaleczymy się bardzo mocno, zanim swoje miejsce na tym świecie znajdziemy...
Krushonie, takie wracanie dla mnie najcenniejsze... :)
wracam, bo magnetyczne
jak większość z nas Kruszonie, tyle że blizn najczęściej gołym okiem nie widać... nie wiem, co gorsze
Pokiereszowana wewn i zewn
Ale giciorka się pochlastała.
oczywiście nie mam na myśli Modelki konkretnie, tak ogólnie... :)
dziękuję wszystkim za odwiedziny :) @slw... tak, tyle że nie jest to regułą niestety, czasem w miejsce blizn wdaje się martwica...
Kobieta z... historią... na pewno ciekawą, bolesną... takie to dziwne, ale... smutek ma w sobie zawsze coś dobrego... im więcej blizn przeżytych, tym większy Człowiek... mh... jakoś tak to idzie właśnie..
Robert :)
to nie patrz na tytul - popatrz na Czlowieka i te wszystkie linie na Niej i za Nia :)
o kurde
dlaczego. Pozdrawiam.
*
nic jej nie jest Matyldo, to tylko blizny, po czym? nie wiem, pytać nie chciałam... czasem kaleczymy się bardzo mocno, zanim swoje miejsce na tym świecie znajdziemy...
Co sie Jej stalo, Zazielonku. ŚLICZNA.