Spamiętałem, bo dzieci opacznie przeczytały i stały przed, nie wchodząc, co mnie rozśmieszyło. Były zadowolone ze sprostowania. Ale każdy powód dobry, żeby w tamten rejon wracać :) Instrukcja mogła się też zmienić w międzyczasie :)
Z tego co pamiętam, to tam na tabliczce było.. zakaz wchodzenia NA garbusa ;) (do środka można było :) Aż spojrzałem na kronikarską fotkę: "PROSIMY NIE WCHODZIĆ NA GARBUSA"... :)
garbusik wciąż na posterunku... obwarowany zakazami wsiadania i fotografowania, jak dobrze pamiętam:) ale może to i dobrze...
aby stać się prawdziwą legendą, trzeba umieć zadbać o popularność w sposób wyszukany:)
Żeby nie być "słownogołym": http://eldil.pl/plfoto/32197.jpg
Do szczęścia naprawdę czasem niewiele potrzeba :) Twoje zdjęcie uśmiechnęło mnie wspomnieniami. A w Telesforówce dalej ten pomalowany wszystkimi kolorami tęczy garbus rezyduje?
Nie spamuję już więcej pod Twoją fotografią. Pozdrawiam :)
Spamiętałem, bo dzieci opacznie przeczytały i stały przed, nie wchodząc, co mnie rozśmieszyło. Były zadowolone ze sprostowania. Ale każdy powód dobry, żeby w tamten rejon wracać :) Instrukcja mogła się też zmienić w międzyczasie :)
w takim razie muszę tam wrócić i zweryfikować dane zapisane na moim "dysku twardym" ;P
Z tego co pamiętam, to tam na tabliczce było.. zakaz wchodzenia NA garbusa ;) (do środka można było :) Aż spojrzałem na kronikarską fotkę: "PROSIMY NIE WCHODZIĆ NA GARBUSA"... :)
... a hal gorcowych nie zdeptałam jeszcze, aż musiałam wygooglować, chodzi o okolice Ochotnicy???
garbusik wciąż na posterunku... obwarowany zakazami wsiadania i fotografowania, jak dobrze pamiętam:) ale może to i dobrze... aby stać się prawdziwą legendą, trzeba umieć zadbać o popularność w sposób wyszukany:)
Żeby nie być "słownogołym": http://eldil.pl/plfoto/32197.jpg Do szczęścia naprawdę czasem niewiele potrzeba :) Twoje zdjęcie uśmiechnęło mnie wspomnieniami. A w Telesforówce dalej ten pomalowany wszystkimi kolorami tęczy garbus rezyduje?
...ten pejzaż przypomina mi hale gorcową...
małe szczęścia potrzebne do SZCZĘŚCIA :)
To bardzo malownicze miejsce. Radość bycia sprawiła kiedyś, że porwałem tam żonę w objęcia czego potomek nie zawahał się uwiecznić na zdjęciu ;)
Frąckiewicz skuś się wreszcie!!!
...........:)))) akurat zasiadlem , niektórzy tu mnie "molestują" od zimy :) Dzięki :))
Frąckiewicz spotkajmy się więc na szlaku:)
poszedlbym :) ....
ha, dokładnie tak!
Ha, podejście z Brennej-Leśnicy na Trzy Kopce Wiślańskie!