Opis zdjęcia
"Zebraliśmy te obrazy, by pokazać nasze miasto nieco z profilu, ciut od tyłu. Gdyby nas Kielce nie ciekawiły, nie robilibyśmy tych zdjęć. Te obrazki dokumentują wnikliwe obwąchiwanie otoczenia. Czasem tak czujnego i wnikliwego jak widoczki w pełnym tego słowa znaczeniu zza płotu. "
grypserka- 'my i oni' czyli deprecjonowanie, odhumanizowanie za pomocą pojęć- żółtki , murzyny i frajery, wtedy łatwiej być w stosunku do drugiego człowieka świnią (przepraszam świnie)
maistokielce nadal w formie..
...mowa ulicy... Wypatrzone...