Oglądanie zdjęć rodzinnych osób, których nie znam budzi we mnie trochę mieszane uczucia, zwłaszcza gdy zdjęcie takie pozbawione jest pewnego "wyrachowania artystycznego". Ojcu serdecznie gratuluję udanej rodzinki, ale zdjęcie to powinno raczej pozostać, jakże cenną rodzinną pamiątką, a nie być wystawianym pod publiczny osąd dziełem. Mam nadzieję, że nie uraziłem autora swym przydługim wywodem. :)
czuję się zaszczycony, według mnie brakowało tu zwykłego, ciepłego zdjęcia z albumu
Oglądanie zdjęć rodzinnych osób, których nie znam budzi we mnie trochę mieszane uczucia, zwłaszcza gdy zdjęcie takie pozbawione jest pewnego "wyrachowania artystycznego". Ojcu serdecznie gratuluję udanej rodzinki, ale zdjęcie to powinno raczej pozostać, jakże cenną rodzinną pamiątką, a nie być wystawianym pod publiczny osąd dziełem. Mam nadzieję, że nie uraziłem autora swym przydługim wywodem. :)