Kumple z BMW postanowili odbić więźnia (właśnie reanimowanego). Po strzałach do ratowania były już 2 osoby - drugi leży trochę dalej. Jedno z cięższych zadań na zawodach ratownictwa medycznego... :)
cóż za dramaturgia, strażacy pod namiotem tlenowym (butla) kombinuja jak podejść kierowce BMW a osłaniaja ich dzielni chłopcy służby więziennej ze swojego "humwee" (opel vivaro lub renault traffic )
... chyba, ze było odwrotnie, zamknieci niesłusznie strażacy, zostali odbici przez komandosów "Grom" a wredni klawisze własnie uciekają BMW... :-)
bardzo realistycznie to opisujesz... odkopali w okopie ... czaaad! normalnie
W okopie zawodnicy odkopywali innego osobnika :) Niestety już nie nadawał się do reanimacji...
to dobrze, ze w cysterne nikt nie trafił ... faktycznie, sie działo... (nie sądzisz, ze powinni się najpierw okopać ?)
Kumple z BMW postanowili odbić więźnia (właśnie reanimowanego). Po strzałach do ratowania były już 2 osoby - drugi leży trochę dalej. Jedno z cięższych zadań na zawodach ratownictwa medycznego... :)
...działo się.../
biorąc pod uwagę, ze dzielni chłopcy ze swoimi kałachami celuja minn w cysterne - wolałbym oglądać następne ujecie :-)))) (i to w kolorze!)
cóż za dramaturgia, strażacy pod namiotem tlenowym (butla) kombinuja jak podejść kierowce BMW a osłaniaja ich dzielni chłopcy służby więziennej ze swojego "humwee" (opel vivaro lub renault traffic ) ... chyba, ze było odwrotnie, zamknieci niesłusznie strażacy, zostali odbici przez komandosów "Grom" a wredni klawisze własnie uciekają BMW... :-)