Opis zdjęcia
Artur jest postacią niebanalną, spotkaliśmy się w Wieliczce do której mieszaną formą stop/piechota dotarł, żeby pograć na gitarze. Artur biegle mówi po angielsku co udało mi się zweryfikować i dzięki czemu jego historia stała się dla mnie bardziej wiarygodna. Do niedawna służył w Iraku, stacjonował też w Afganistanie jako ... (trudne stanowisko). W trakcie naszego półgodzinnego spotkania wykonał mi kilka zdjęć moim aparatem w zamian za co pozwolił mi pograć na swojej ukochanej gitarze CREENVILLE, którą otrzymał w prezencie od swojego przyjaciela. W trakcie swojej nieustannej podróży, Artur sypia tam, gdzie woda nie kapie mu na głowę, nieustannie napotyka ludzi, którzy mu pomagają (karmią, poją) w zamian za co ofiarowuje im swoją muzykę. Aktualny stan to jego świadomy wybór, ale wiem także, że jest dzięki temu szczęśliwy. Niewątpliwie wytworzyła się między nami nić wzajemnej sympatii, powodzenia w dalszej drodze kolego...
hmmm..., wolę bw, więcej niewiadomej..., dobra fota
dobrze że zdjęcie wraca z komentarzami... smutne oczy, oczy snajpera...
zdjęcie + opowieść
Piękne, wyraziste oczy - warto w kolorze pokazać.
Doszedłem do wniosku, że oryginał w kolorze jest chyba jednak lepszy... ale to dopiero jutro... dzięki campie :)