Oj tak tak nadie, te psiaki ciągle cos kombinują, nawet jak spią to łapkami przebierają albo coś wachają. Ale za to kocham naszego Atoska, że pomimo 5 lat nadal jest malym świrkiem z pomysłami
swietne zdjecie, dzieciak jak slonce, a cocerspaniel to juz w ogole kosmos, mam takiego samego, tyle ze czarnego, i ma podobnie filozoficzny wyraz pyska, z daleka widac ze caly czas kombinuje i wszedzie weszy zabawe, bardzo inteligetny prawda? i przyjacielski napewno takze, pozdrawiam
Zgadza się! Atos jest nasz! Tzn. moj i Ludki (: A my jesteśmy jego... bo to neizwykle rodzinny pies.
Katulu! Gwarantuję Ci, że po dniu spędzonym z Atosem pokochałabyśtą rasę (: Ale muszę sprawiedliwie dodać, że Atos to nietypowy przedstawiciel swojej rasy. Po pierwsze jest bardzo dobrze ułożony, po drugie jest bardzo wojowniczy i na spacerze zachwuje się niejednokrotnie jak pies obronny (co widać po pysku)
Jurek, jak Ty to ladnie napisales:) a fota ciepla i serdeczna a ja choc spanieli nie znam eweidentnie widze, ze Atos jest gotowy do ataku.... jak na porzadnego ochroniarza przystalo, tylko kogo on chcial atakowac:))) a swoja droga powinnas sie oburzyc, ze Atos to od Piotra ruida, przeca on i Twoj:) pzdr.serd.
Ochroniarzem jest tu Atos. Pod faflami są ukryte zęby i osoby które znają spaniele odczują, że nie jest on zadowolony .... A ślady walki - faktycznie są, są - ale walki poważnej całe szczęście nie było.
Siedząc na wieży we wszystko się wierzy, lecz lepiej pisać jak należy. :)))/ Natura rodu Jankowskich w jednym zdaniu się mieści: nie przedkładają formy nad treści. Dlatego w zdjęciach bardziej mnie interesuje, bardziej, co niż jak, ktoś fotografuje. Bo sprzęt i umiejętności, na lepsze się zmienia, znacznie jednak trudniej nauczyć patrzenia.
Taki to już ochroniarza los – chroniona ugryzła go w nos. Teraz w jej uśmiech on już nie wieży, widzi, że tylko wszystkie ząbki szczerzy, musi, więc dużą czujność cały czas zachować, by się w razie, czego ucieczką ratować.
Ja się tylko cały czas zastanawiam, kogo Ludka miała na myśli mówiąc ochroniarz... Czy aby nie jest na odwrót? Zwłaszcza w kontekście tego, co powiedział Siwis...
A gdzie ochroniarz dla ochroniarza bo widać, że sam w strachu? Mnie sie bardzo podoba,masz rację Piotrek, coś fajnego jest ... jak sie patrzy to całe mnóstwo pytań sie nasuwa i uśmiech na twarzy... Sympatyczne i jakościowe:))) Pozdr
urocze!!! :)))))
Oj tak tak nadie, te psiaki ciągle cos kombinują, nawet jak spią to łapkami przebierają albo coś wachają. Ale za to kocham naszego Atoska, że pomimo 5 lat nadal jest malym świrkiem z pomysłami
swietne zdjecie, dzieciak jak slonce, a cocerspaniel to juz w ogole kosmos, mam takiego samego, tyle ze czarnego, i ma podobnie filozoficzny wyraz pyska, z daleka widac ze caly czas kombinuje i wszedzie weszy zabawe, bardzo inteligetny prawda? i przyjacielski napewno takze, pozdrawiam
Bardzo fajna i zabawna foteczka:)
Aleks - faktycznie juz teraz wiem, że możesz się cieszyć ;)
ja się cieszę ;)
Olga a jak sikasz to sie cieszysz? ;) A tak serio, nie sika, kucnela zeby byc na poziomie Atosa.
Zgadza się! Atos jest nasz! Tzn. moj i Ludki (: A my jesteśmy jego... bo to neizwykle rodzinny pies. Katulu! Gwarantuję Ci, że po dniu spędzonym z Atosem pokochałabyśtą rasę (: Ale muszę sprawiedliwie dodać, że Atos to nietypowy przedstawiciel swojej rasy. Po pierwsze jest bardzo dobrze ułożony, po drugie jest bardzo wojowniczy i na spacerze zachwuje się niejednokrotnie jak pies obronny (co widać po pysku)
mala sika? :)
Jurek, jak Ty to ladnie napisales:) a fota ciepla i serdeczna a ja choc spanieli nie znam eweidentnie widze, ze Atos jest gotowy do ataku.... jak na porzadnego ochroniarza przystalo, tylko kogo on chcial atakowac:))) a swoja droga powinnas sie oburzyc, ze Atos to od Piotra ruida, przeca on i Twoj:) pzdr.serd.
Atos robi karierę :{)
hiiii ATOS od Druida Piotrka? róbcie mu więcej zdjęć ;-)
Ochroniarzem jest tu Atos. Pod faflami są ukryte zęby i osoby które znają spaniele odczują, że nie jest on zadowolony .... A ślady walki - faktycznie są, są - ale walki poważnej całe szczęście nie było.
Siedząc na wieży we wszystko się wierzy, lecz lepiej pisać jak należy. :)))/ Natura rodu Jankowskich w jednym zdaniu się mieści: nie przedkładają formy nad treści. Dlatego w zdjęciach bardziej mnie interesuje, bardziej, co niż jak, ktoś fotografuje. Bo sprzęt i umiejętności, na lepsze się zmienia, znacznie jednak trudniej nauczyć patrzenia.
Jerzy nie wierzy, że napisał wieży zamiast wierzy!
Oczywiście wierzy. :))))
Taki to już ochroniarza los – chroniona ugryzła go w nos. Teraz w jej uśmiech on już nie wieży, widzi, że tylko wszystkie ząbki szczerzy, musi, więc dużą czujność cały czas zachować, by się w razie, czego ucieczką ratować.
Ja się tylko cały czas zastanawiam, kogo Ludka miała na myśli mówiąc ochroniarz... Czy aby nie jest na odwrót? Zwłaszcza w kontekście tego, co powiedział Siwis...
Na ochroniarzu jakieś ślady walki już widać :{)
Dobre dobre, nie albumowe. Rozbierajacy usmiech!
He, he, muszę się przyjrzeć. Zwłaszcza, że nie podoba się Dziadkowi_2, a doświadczenie uczy, że takie zdjęcia kryją w sobie coś pozytywnego. :{)
ale pozytywne dzieciątko :) podoba się
A gdzie ochroniarz dla ochroniarza bo widać, że sam w strachu? Mnie sie bardzo podoba,masz rację Piotrek, coś fajnego jest ... jak sie patrzy to całe mnóstwo pytań sie nasuwa i uśmiech na twarzy... Sympatyczne i jakościowe:))) Pozdr
Nie powiedziałbym, że czysto albumowe. Coś ciekawego na tym zdjęciu jest...
świetne ! albumowe takie... :D
nie podoba się