lingwistyczny warkot myśli hamuje sensualną siłę nurtu doświadczeń zamykając nas na głębię doznań (tak mi warkocze się splatają w czerepie rubasznych zerkając na fotę, żałuję, ze dziewczę tyłem siedzi, nie ukazując swych źródeł rozkoszy) khyp (chyba pójdę, bo jeszcze wiekszych głupot nagadam, nie?)
aha :)
Głęboką zadumę nad słowem pisanym tutaj widzę...Cieszmy się Artuś, że Konstytucja RP gwarantuje nam wolność wypowiedzi...:)
Podoba
lingwistyczny warkot myśli hamuje sensualną siłę nurtu doświadczeń zamykając nas na głębię doznań (tak mi warkocze się splatają w czerepie rubasznych zerkając na fotę, żałuję, ze dziewczę tyłem siedzi, nie ukazując swych źródeł rozkoszy) khyp (chyba pójdę, bo jeszcze wiekszych głupot nagadam, nie?)
Lepiej czytać o niebie, czy się w niego zapatrzeć......
!
choochlik : dzięki za komentarz :)
Jakby zamknięta-lecz bez dachu/ uciec można ,lecz nie trzeba...../ Czytasz z księgi-czy też w strachu / wzrok podąża w stronę nieba?....
Klasa !!!