@luke48.... a ja ostatnio zrobiłem to______ http://www.magazynsztuki.pl/wp-content/uploads/2012/09/Jan-Matejko_Bitwa-pod-Grunwaldem.jpg ______ tylko jeszcze tego nie wstawiłem na pl......:)))))
Dziki aparat to taki niebezpośredni przedmiot, weź do rąk glinę i kształtuj. Mam taką teorię że każdy z fotografów potrzebuje większej dozy obiektywizmu bo jest na swój sposób kaleki. Mikolyo takie tam sweet foteczki po zjaraniu http://ludzko.wordpress.com/category/zdjecia-2/woodstock/ ;)) taka tam osobista przygoda z setka napotkanych osób ;))
Bez gry nie osiąga się poziomów. Granice wyobraźni to nie w tej dziedzinie Whisper. Moje granice są przerażająco prześliczne jak i logicznie idiotyczne ;))) na woodstocku robiłem najlepsze zdjęcia spontanicznych żywych ludzi ale nie czuje się rzemieślniczym specjalistą bo moje foto jest jakie jest ;)
Dobry Wieczór. Nie powinni mnie obchodzić, co przemilczała. I nie obchodzi. To wasze milczenie. I ono ładnie brzmi. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam. Statysta.
pogadać możemy... Ja o swoich granicach wyobraźni opowiadam w obrazie, który prezentuję... gdzie są granice Twoje Luke? gdzie prawda, gdzie fałsz, gdzie gra a gdzie dokument? :). w tej chwili język to lina, którą z Tobą przeciągam. Ktoś w błoto wpaść musi ;).
@luke48... przy zachwianej korelacji poziomów... to takie popiskiwanie nastolatki pod sceną podczas koncertu.... do basisty...... w co Ty się ubrałeś....??...!!!...:)))
wiesz jako nieoficjalny schizofrenik czuje doskonale życie, a foto? za 50 lat będziesz odwiedzał moje galerie;d nie no spoko manie skromności mną rządzą. Wiadomo mówimy o foto
@luke48... patrzę na Twoje portfolio... i powiem.... coś tam nam tutaj opowiadasz w komentarzach.... spróbuj to obrócić w czyn fotograficzny... może będziesz wtedy mniej opowiadał....:)))... praca nad sobą to ciężki kawałek chleba...!!!!
Luke...A jak to o czym piszesz ma się do fotografii, które prezentujesz :)? Ja fotografuję tylko to co czuję. Nie jestem dokumentalistą. Czujesz swoje fotografie?
wild hehe dobre ;) masz mojego tygryska ;d https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1.0-9/10150633_671659989559232_869263580_n.jpg Fakt, że emocje kształtuje się latami a wybudzić w człowieku spontaniczne pozytywy to równie dobre ;)) sęk w tym że wtedy zdjęcie nie wygląda na wielce prawdziwe ;)) Wewnętrzna wojna- walka z samym sobą i resztą świata. Jak wpada się w wir to staje się sposobem na życie ;) Walka w uprzejmościach z innymi a z sobą po mordzie dla dopingu ;d
luke... to pokaż swojego psa, pokaż jego fotografię :). Moja modelka gdyby mi nie zaufała to nie byłoby tej fotografii. Uważam, że nigdy od żadnej modelki nie otrzymałem takiego zaufania jak od Natalii. Nie dość, że musiała znieść moje maniery, mój podły nastrój na tamten czas... to musiała się również zmierzyć z tym, że jej uśmiechnięty image został nieco "załamany"... wciąż się lubimy- to chyba zaufanie :). A fotografia już swoje przeżyła :). A co do wojny... tak fotografuję swoją wewnętrzną wojnę, żadnej innej.
luke48. Nie jestem dokumentalistą... gdybym do Afryki pojechał, i miałbym szansę wejść w relacje z ludźmi, to po prostu bym z nimi żył i rozmawiał. Fotografia dla mnie to ujście moich uczuć... Każda z moich fotografii to ja i moje uczucia z daną chwilą związane. Nie jestem łowcą takich spojrzeń. Takie spojrzenia muszą wyjść ode mnie... Oczywiście nie neguję reportażu- ten doceniam, jak dobrze zrobiony.
Kiedyś Krzysiowi Karpińskiemu podesłałem to foto, kiedy zarzucił mi brak konsekwencji tej sesji :). Stwierdził, że miernota. Ja uważam, że to mój najlepszy kobiecy portret jaki kiedykolwiek zrobiłem. Także jakby nie patrzeć na upartego "wszystko jest do bani".
Sllonko... Przed sesja u mnie każdy model i modelina jest poinstruowana dość dokładnie, co i jak. Z Natalią było mimo wszystko sporo spontanu. A mrok wyciągałem z tej usmiechnietej na co dzień dziewczyny, bo tego dnia miałem dość mroczny kocioł na bani.
Taak.
Świetniste
znakomitości
BDB!
bardzo lubię:)
to również moje ulubione usta :)
Do ulubionych - za usta!
@luke48.... no nie znam się na szarżach..... ale zacytuję Ciebie.......... "taka tam osobista przygoda z setka napotkanych osób ;))"....:)))))))
mikolyo kto jest dowódcą i o co walczymy? ;)))
@luke48.... a ja ostatnio zrobiłem to______ http://www.magazynsztuki.pl/wp-content/uploads/2012/09/Jan-Matejko_Bitwa-pod-Grunwaldem.jpg ______ tylko jeszcze tego nie wstawiłem na pl......:)))))
Aqua Rozumiesz co miałem na myśli pisząc o glinie? To gdzie się spotykamy ;D;P Znasz mnie jestem bardzo dosłowny ;)))
Myślałeś, że odeszłam w niebyt? ;))) Gospodarz może i wybaczy ten mały off top, choć pewności ni mom ;)
Pozdrawiam.
Luke. Zapętlasz się... glina i rzeźba- to dalekie od dokumentu ;). Dobrej nocy.
akua miło Cię słyszeć choć to nie ja jestem gospodarzem ;)
Dziki aparat to taki niebezpośredni przedmiot, weź do rąk glinę i kształtuj. Mam taką teorię że każdy z fotografów potrzebuje większej dozy obiektywizmu bo jest na swój sposób kaleki. Mikolyo takie tam sweet foteczki po zjaraniu http://ludzko.wordpress.com/category/zdjecia-2/woodstock/ ;)) taka tam osobista przygoda z setka napotkanych osób ;))
Ja bym jeszcze parę takich dziedzin znalazła ;) Foto bardzo git, choć nie mogę uciec od porównań i szukania podobieństw/różnic z innymi z tej sesji :)
Luke... nie znam lepszej dziedziny niż "fotografia" aby opowiedzieć o granicach własnej wyobraźni jak i jaźni.
@luke48.... najlepsze powiadasz.... i robiłeś.... to jest niebotyczny wymiar wyobraźni....:)))
fajnie znów Was poczytać :)
fiu fiu...
daj jej pić ;D
"nno"...
Bez gry nie osiąga się poziomów. Granice wyobraźni to nie w tej dziedzinie Whisper. Moje granice są przerażająco prześliczne jak i logicznie idiotyczne ;))) na woodstocku robiłem najlepsze zdjęcia spontanicznych żywych ludzi ale nie czuje się rzemieślniczym specjalistą bo moje foto jest jakie jest ;)
Dobry Wieczór. Nie powinni mnie obchodzić, co przemilczała. I nie obchodzi. To wasze milczenie. I ono ładnie brzmi. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam. Statysta.
pogadać możemy... Ja o swoich granicach wyobraźni opowiadam w obrazie, który prezentuję... gdzie są granice Twoje Luke? gdzie prawda, gdzie fałsz, gdzie gra a gdzie dokument? :). w tej chwili język to lina, którą z Tobą przeciągam. Ktoś w błoto wpaść musi ;).
@luke48... przy zachwianej korelacji poziomów... to takie popiskiwanie nastolatki pod sceną podczas koncertu.... do basisty...... w co Ty się ubrałeś....??...!!!...:)))
wyrażam opinie i ciagne za jęzor autora więc chyba ok? ;))
kolo nie fikaj ;P mysle o giełdzie jest równie pasjonująca ;P nie wiem czy tu tak moge sobie na luzie?
mikolyo[ 2014-04-16 22:34:52 ;-)
wiesz jako nieoficjalny schizofrenik czuje doskonale życie, a foto? za 50 lat będziesz odwiedzał moje galerie;d nie no spoko manie skromności mną rządzą. Wiadomo mówimy o foto
@luke48... patrzę na Twoje portfolio... i powiem.... coś tam nam tutaj opowiadasz w komentarzach.... spróbuj to obrócić w czyn fotograficzny... może będziesz wtedy mniej opowiadał....:)))... praca nad sobą to ciężki kawałek chleba...!!!!
Luke...A jak to o czym piszesz ma się do fotografii, które prezentujesz :)? Ja fotografuję tylko to co czuję. Nie jestem dokumentalistą. Czujesz swoje fotografie?
wild hehe dobre ;) masz mojego tygryska ;d https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1.0-9/10150633_671659989559232_869263580_n.jpg Fakt, że emocje kształtuje się latami a wybudzić w człowieku spontaniczne pozytywy to równie dobre ;)) sęk w tym że wtedy zdjęcie nie wygląda na wielce prawdziwe ;)) Wewnętrzna wojna- walka z samym sobą i resztą świata. Jak wpada się w wir to staje się sposobem na życie ;) Walka w uprzejmościach z innymi a z sobą po mordzie dla dopingu ;d
luke... to pokaż swojego psa, pokaż jego fotografię :). Moja modelka gdyby mi nie zaufała to nie byłoby tej fotografii. Uważam, że nigdy od żadnej modelki nie otrzymałem takiego zaufania jak od Natalii. Nie dość, że musiała znieść moje maniery, mój podły nastrój na tamten czas... to musiała się również zmierzyć z tym, że jej uśmiechnięty image został nieco "załamany"... wciąż się lubimy- to chyba zaufanie :). A fotografia już swoje przeżyła :). A co do wojny... tak fotografuję swoją wewnętrzną wojnę, żadnej innej.
Sławomirze
wiesz sztuką jest też wpływać na modela. Tak mi się wydaje. To tak jakbyś fotografował wojne, nie udzielając pomocy. Coś jak fotograf architektury.
luke48[ 2014-04-16 21:49:02 ]- ufności?
ale pies jest ze schroniska to nie moja wina ;)))
dobrze patrzy, to nie jest psi wzrok poddańczo-przepraszający, o nieee... :)))
wiesz ujecie chwili wyjątkowe ale tak mój pies patrzy gdy uważa że coś przeskrobał ;)
Wild. A czy nie lepsze byłoby jej zdjęcie z oznakami ufności?
luke48. Nie jestem dokumentalistą... gdybym do Afryki pojechał, i miałbym szansę wejść w relacje z ludźmi, to po prostu bym z nimi żył i rozmawiał. Fotografia dla mnie to ujście moich uczuć... Każda z moich fotografii to ja i moje uczucia z daną chwilą związane. Nie jestem łowcą takich spojrzeń. Takie spojrzenia muszą wyjść ode mnie... Oczywiście nie neguję reportażu- ten doceniam, jak dobrze zrobiony.
nie wiem nie wpadam w zachwyt ;) w Afryce takich nieufnych ujęć miałbyś pod dostatkiem. Brak serii. Ładne ;)
brawo
Kiedyś Krzysiowi Karpińskiemu podesłałem to foto, kiedy zarzucił mi brak konsekwencji tej sesji :). Stwierdził, że miernota. Ja uważam, że to mój najlepszy kobiecy portret jaki kiedykolwiek zrobiłem. Także jakby nie patrzeć na upartego "wszystko jest do bani".
Matyldo W ... znam ten utwór doskonale :)
fot nie ...
papa...wszystko jest do bani :)))
dobry fot ... te tytuły z Szekspira som do bani
https://www.youtube.com/watch?v=xCVea05GFHU
świetny portret... Karioka? ;-)
w dołeczku pod nosem jest ostrość... ;)
chyba kupię okulary, bo ja widzę ostrość na nosie :)
względem pierwszoplanowych ust...to strzał w dychę jest :), względem drugoplanowych oczu to już FF ;). pozdro
dobre! chyba minimalny FF ale nie przeszkadza
dobre!!!
Sllonko... Przed sesja u mnie każdy model i modelina jest poinstruowana dość dokładnie, co i jak. Z Natalią było mimo wszystko sporo spontanu. A mrok wyciągałem z tej usmiechnietej na co dzień dziewczyny, bo tego dnia miałem dość mroczny kocioł na bani.
uuu groźnie :):), znakomita fotografia :)
bardzo! :)
Dzikość... Kapitalny portret.
Bez jadła i napitków trzymałeś Modelkę w swojej piwniczce? Bidula taka...:)
i mnie pasuje
...znakomity portret... Pozdrawiam
sehr gut
dziękuję, w imieniu swoim jak i modelki, która to wiele przejść na sesji musiała ;-)
noo, kwintesencja... modelki pozazdrościć... :)
świetny portret !
jest moc
+++
zauważalne foto
+