ciekawe są takie ujęcia , takie "dziwne zaułki" mają swój klimat .Dobrze poradziłes sobie autorze z opanowaniem dużej , wręcz skrajnej rozpiętości kontrastów ,ładnie czytelnie w "strefie cienia", .Warte obejrzenia ale.....wydaje mi sie ,że w tego tylu ujęciach oprucz dobrej ekspozycji podstawą jest ...symetria i dokładność. Moim /niekoniecznie słusznym/ zdaniem LD -"pionowy" odcinek chodnika ma ok 2 cm,PD -odcinek ma ok6 cm a powinny mieć tyle samo ,przesunięcie o trochę punktu widzenia w bok pozwoliłoby uzyskać symetrię a przy okazji "zrównałaby się " perspektywa ,/ tak jak jest teraz być może nie jest żle ale perspektywa jest zachwiana.Chyba dokłaność i staranność jest podstawą w takich ujęciach a na pewno one zyskują przez zachowanie symetrii.Ale w sumie moge sie mylić.pozdrawiam
ciekawe są takie ujęcia , takie "dziwne zaułki" mają swój klimat .Dobrze poradziłes sobie autorze z opanowaniem dużej , wręcz skrajnej rozpiętości kontrastów ,ładnie czytelnie w "strefie cienia", .Warte obejrzenia ale.....wydaje mi sie ,że w tego tylu ujęciach oprucz dobrej ekspozycji podstawą jest ...symetria i dokładność. Moim /niekoniecznie słusznym/ zdaniem LD -"pionowy" odcinek chodnika ma ok 2 cm,PD -odcinek ma ok6 cm a powinny mieć tyle samo ,przesunięcie o trochę punktu widzenia w bok pozwoliłoby uzyskać symetrię a przy okazji "zrównałaby się " perspektywa ,/ tak jak jest teraz być może nie jest żle ale perspektywa jest zachwiana.Chyba dokłaność i staranność jest podstawą w takich ujęciach a na pewno one zyskują przez zachowanie symetrii.Ale w sumie moge sie mylić.pozdrawiam