Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła...I myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął, jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął!!! :{)
Po wygiętej od rosy pajęczynki, wygiętej antygrawitacyjnie :) wnoszę że było odwrócone o 180 stopni i kręcę monitorem aby je zobaczyć tak właśnie.. no i nie wiem jak lepiej hmm... te klonowe nasiona raczej powinny wisieć..
Zofinko, no trafił się fajny listek:)
podziw;)
dziękuję wam:) Siwis, tak pięknie napisałeś...pofruniesz:)
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła...I myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął, jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął!!! :{)
maly aromat wiosenny.
:)
dzięki Barszczon, ciekawe skojarzenia:)
niczym czapla albo inny żuraw... bardzo podoba :)
Masz rację, takie w formie "lampionu" też przygotowałam, zwisające:)
Po wygiętej od rosy pajęczynki, wygiętej antygrawitacyjnie :) wnoszę że było odwrócone o 180 stopni i kręcę monitorem aby je zobaczyć tak właśnie.. no i nie wiem jak lepiej hmm... te klonowe nasiona raczej powinny wisieć..
można powiedzieć z recyklingu:)
nasionka klona ...jako świecznik:)
dzięki, to listek zeschły:)
piękny świecznik był..., troche się sterał, nie szkodzi...; bdb, Szarado...:-)