:-)... dzięki za popatrzenie, "dokładniej się nie da " - racja, Norwag! i wróci, kiedy zechce, nawet od razu uśmieszek zostawiła...; Looo, Mobius... - robiłam, co mogłam, za blisko byłam..., no i w pędzie do tramwaju, ale ta informacja mnie zwabiła, dla mnie cudna...:-) *
Proszę państwa ale takie wywieszki trzeba umieć czytać. Ja po kilku lekcjach życia już wiem jak taki zapis się interpretuje. Słowo "zaraz" odnosi się do to tego jak pan(i) z kiosku mierzy czas, a nie my, uśmieszek zaś jest kluczowy do rozwiązania tego rebusu. Powyższą wywieszkę należy przeczytać: "wracam za ok. dwie godziny" :-)
Marcinie..., robiłam, co mogłam, ale klient jeden kijoska bronił! musiałam się tłumaczyć, że nigdzie o absencji nie doniosę...:-), złapałam tylko ten emoticonek i w nogi...
detective[ 2014-09-15 10:01:22 ] taka prośba raczej niewidomego o wytłumaczenie jak wygląda kolor czerwony :) (ale komci się podobno nie komentuje) :D
Moje klimaty, ale trochę nie rozumiem (więc to pewnie musi być sztuka, tak pisał nomaderro;-) dlaczego akurat to sfotografowałaś.
:-)... pani wróciła a napis znikł, jasna jasność..., podglądam przez okienko i go nie widzę, może trza by panią nagle wywołać?...
wróciła? czy wyszła po papierosy i słuch o niej zaginął?
u_poganki [2014-03-31 18:39:17] - i podobnie precyzyjne jak hiszpańskie "mañana"... ;)
aaaa..., znaczy czas względnym jest..., a ... to tak...:-)
:-)... dzięki za popatrzenie, "dokładniej się nie da " - racja, Norwag! i wróci, kiedy zechce, nawet od razu uśmieszek zostawiła...; Looo, Mobius... - robiłam, co mogłam, za blisko byłam..., no i w pędzie do tramwaju, ale ta informacja mnie zwabiła, dla mnie cudna...:-) *
..."zaraz wracam" - dokładniej się nie da. Jak to czasem w życiu bywa... ;)
Bo nie stałaś prostopadle do płaszczyzny ;-). A przy okazji: treść napisu zupełnie niedokładna, no bo kiedy wróci? ;-))
....i tam, uśmieszek znaczy: wrócę, kiedy zechcę...:)
gpiotr.com[ 2014-03-28 23:05:34 ]:- ???... to ma sens! czyli ta pani to niezły Zaraz jest... :-)
Proszę państwa ale takie wywieszki trzeba umieć czytać. Ja po kilku lekcjach życia już wiem jak taki zapis się interpretuje. Słowo "zaraz" odnosi się do to tego jak pan(i) z kiosku mierzy czas, a nie my, uśmieszek zaś jest kluczowy do rozwiązania tego rebusu. Powyższą wywieszkę należy przeczytać: "wracam za ok. dwie godziny" :-)
Uśmieszek wywołuje uśmiech.
:-)... chyba trzeba te kijoseczki już focić na pamiątkę, bo coraz ich mniej, tych zielonych takich...
Jak Pani (z)wróci (to przez Fiu) zaprenumeruję parę pozycji. W mojej mieścinie też jeszcze są takie zabytkowe kijoseczki...:)
:)
moja ulubiona niebieska w drażetkach:)
Wyższa kultura nieobecności:)
No to ja bym poczekał... :{)))
ano..., racja, Papajedi...
kiosk nie uciekał stał w miejscu a kąty takie nijakie...
eh... przypomina, na dodatek pozwala się pochwalić jakością! ... w odróżnieniu od Prawdziwej "KukaKula" robionej na licencji ;)
MarcinN[ 2014-03-28 19:44:54 ] - taki drobiazg... a dom przypomina...:-)
tak na marginesie... Ciekawostka! ... będąc na Bliskim Wschodzie - kupowałem gumki ORBIT - zrobione w POLSCE! :D
Marcinie..., robiłam, co mogłam, ale klient jeden kijoska bronił! musiałam się tłumaczyć, że nigdzie o absencji nie doniosę...:-), złapałam tylko ten emoticonek i w nogi...
bo i się nie powinno dać jak się PeRoStoPadle nie stoooI :D EMOTIKONA hehe jakie NowoCzesne