Nim się do snu ułożę, po stokroć układam, W niezmęczonej pamięci, cos ty mówił do mnie... I szukam, szukam czegoś w twych oczach nieskromnie, I niemocna na białe poduszki opadam... Wzrok mój gdzieś się za tobą w cichej nocy kryje, Patrzy, goni i kusi, ciągnie ciebie, woła — Serce mi bić przestaje, to znów jak dzwon bije, Drżące dłonie się cisną do zbiadłego czoła... Coś mi piersi podnosi, coś w tętnach zawrzało, Usta się w krwawy kiełich rozchyliły róży — I wre we mnie krew młoda; i rwie się i burzy, Pręży się i rozpłomienia moje smukłe ciało... Osunęły się włosy, zwisły ciężkie, złote, Jakaś ogromna rzewność duszę mą oblała... Tobie pierwszą kochania oddaję pieszczotę, I cała-m w wizji twoja, twoja cała, cała... Liliana
:-)
Nim się do snu ułożę, po stokroć układam, W niezmęczonej pamięci, cos ty mówił do mnie... I szukam, szukam czegoś w twych oczach nieskromnie, I niemocna na białe poduszki opadam... Wzrok mój gdzieś się za tobą w cichej nocy kryje, Patrzy, goni i kusi, ciągnie ciebie, woła — Serce mi bić przestaje, to znów jak dzwon bije, Drżące dłonie się cisną do zbiadłego czoła... Coś mi piersi podnosi, coś w tętnach zawrzało, Usta się w krwawy kiełich rozchyliły róży — I wre we mnie krew młoda; i rwie się i burzy, Pręży się i rozpłomienia moje smukłe ciało... Osunęły się włosy, zwisły ciężkie, złote, Jakaś ogromna rzewność duszę mą oblała... Tobie pierwszą kochania oddaję pieszczotę, I cała-m w wizji twoja, twoja cała, cała... Liliana
Podoba sie !