upolować taką wiewiórę w całości jest trochę trudno, zwłaszcza gdy się jest na spacerze z żoną i synkiem... Po prostu za mało czasu. Fotografia jest bardzo zazdrosną "kochanką". Dzięki za miłe komentarze. Wrzucę za kilka dni jeszcze jedno (3) z serii i opowiem jakie to proste. Pozdrawiam
I tak stoi i czeka na orzeszka.... :-) Przemiłe stworzonka
przesympatyczna bestyja:)
urocza kochana:-)) na pewno jej zimno w stópki
świetne!
wow,ale urocza pozycja :)))))))
ach te wewiórki, po prostu full sympatic:))
upolować taką wiewiórę w całości jest trochę trudno, zwłaszcza gdy się jest na spacerze z żoną i synkiem... Po prostu za mało czasu. Fotografia jest bardzo zazdrosną "kochanką". Dzięki za miłe komentarze. Wrzucę za kilka dni jeszcze jedno (3) z serii i opowiem jakie to proste. Pozdrawiam
sliczny kadr-szkoda ucietego ogonka!
Pięknie!
W takim wychyleniu to ja bym się wywrócił .. a on(ona) stoi ;-)
Ona czy on ? :)
ale super!
śliczna modelka i jak zalotnie patrzy...o ogonku juz sam pisałeś ....baaaadzo fajna fotka!
świetne ujęcie !!!!!!!!!!!! ten rudzielec mówi "ja?"
w super pozycji go ujoles
haha czad :>
:)
sliczny mimo braku ogona ;-)
Cud, mniód i orzeszki :) Tyle z punktu widzenia laika fotograficznego...
szkoda,ze przyciales jej kite,ale i tak ok,zwierzatko milutkie.pozdr.
Śliczny! Dużo ostrzejszy niż mój. Kadr trochę bym w lewo przesunęła.