jak dla mnie za duża abstrakcja :)

:)

Zeby bylo smieszniej, to szukalem tam w towarzystwie Komarka wlasnych zerwanych koreczkow, jakiez bylo moje zdziwienie jak zobaczylem wystajacy spod mchu czarny pojemniczek po kliszy ;) W pierwszym momencie pomyslalem, ze ktos wyrzucil pusty po zaladowaniu kliszy do aparatu i wezme, bo zawsze sie na dwie kamerki przyda. No i wtedy okazalo się, ze to dwa zlepione pojemniczki, kolejne szybkie skojarzenie, ze to zaginiona kamerka Delicjusza (ale Delicjusz wieszal tam z puszki). Komarek rozpoznal swoja, niestety jeden z pojemniczkow zostal zgnieciony i pekl (moze dzik nadepnal, moze keszer sie dobieral, ale chyba nie, bo tasma laczaca pojemniczki byla nietknieta), i dlatego, chociaz niezaswietlony po zerwaniu, to jednak zdewastowany przez wode. Ktos musial zerwac (sama nie odpadla), i rzucil w chwasty, naswielalo sie lezac (bo slad Slonca prostopadle do kieunku jak by wisiala normalnie), a potem zaroslo mchem i zielskiem. Podejrzewam, ze gdyby nie pekniecie, to obeaz by sie bardzo ladnie przetrzymal :)

delta rzeki Xxx z kosmosu

małe co nieco się zarejestrowało :)

widać, że ok miesiąc powisiała...