przecież to oczywiste jest, że człowiek...,to również pocztówka o autodestrukcyjnej sile naszego gatunku i tysiącu innych spraw dotyczących relacji człowiek-człowiek i środowiska, w którym żyje.
to pocztówka z miejsca gdzie dokonana została zbrodnia na człowieku, istocie żywej ... to pocztówka z miejsca, gdzie wciąż się kpi z historii, z dnia dzisiejszego również i przede wszystkim z człowieka... a polityczny windsurfing trwa przesłaniając sprawy ważniejsze, nic tylko podziwiać.
musi Ci wystarczyć to że mi się podoba... Kiedyś Szymborska testowała nową maturę z j. polskiego, przyszło jej robić analizę własnego wiersza... i nie zaliczyła... ;-)
Jak chcesz to możesz się pokusić o analizę mojego zdjęcia Sławku. Lubię wiedzieć, co widz widzi patrząc na takie obrazki. Tymczasem dobrej nocy, pozdrawiam.
zależy z jakiego punktu widzenia spojrzeć... Jezus ryb nie łowił, a Popiełuszko nie był ichtiologiem, ryby lubią wodę, żeby chodzić po wodzie musi być woda, krzyże na rozświetlonym niebie, zdrowe ryby w piachu... Sławomirze... nie wiem co widzisz i co chcesz zobaczyć. To co zobaczysz jest Twoje. Pozdrawiam...
luzik punto ;)
WildWhisper... Przepraszam, H mi poleciało ;-)
WildWisper, może to problem ontologii osobniczej, to, co człowiek sam sobie czyni, a drugi człowiek, środowisko czy gatunek są tylko narzędziami?
od kiedy zobaczyłem I-szy raz to zdjęcie, nie mija to silne wrażenie jakie robi na mnie.
islam ma dopiero bitwę pod Grunwaldem :))
urzędnicy nie mają wyczucia.... gdyby mieli świat byłby 2000 kat do przodu....:)))
ostatnio napisałem srom w komecie i moder nałożył embargo :))i
przecież to oczywiste jest, że człowiek...,to również pocztówka o autodestrukcyjnej sile naszego gatunku i tysiącu innych spraw dotyczących relacji człowiek-człowiek i środowiska, w którym żyje.
WildWhisper, pytanie, kto uprawia proceder, o którym piszesz? Czyż nie człowiek?
to pocztówka z miejsca gdzie dokonana została zbrodnia na człowieku, istocie żywej ... to pocztówka z miejsca, gdzie wciąż się kpi z historii, z dnia dzisiejszego również i przede wszystkim z człowieka... a polityczny windsurfing trwa przesłaniając sprawy ważniejsze, nic tylko podziwiać.
Poczynając od wody, a biorąc pod uwagę grecki przekład, można założyć, że Jezus był pierwszym windsurferem. Pozdrawiam!
gut
Spoko, nie naciskam więc... Pozdro
musi Ci wystarczyć to że mi się podoba... Kiedyś Szymborska testowała nową maturę z j. polskiego, przyszło jej robić analizę własnego wiersza... i nie zaliczyła... ;-)
Jak chcesz to możesz się pokusić o analizę mojego zdjęcia Sławku. Lubię wiedzieć, co widz widzi patrząc na takie obrazki. Tymczasem dobrej nocy, pozdrawiam.
ja właśnie widzę rybę i bardzo mi pasuje jej szkielet do krzyża... niezły przekaz... pozdrawiam.
zależy z jakiego punktu widzenia spojrzeć... Jezus ryb nie łowił, a Popiełuszko nie był ichtiologiem, ryby lubią wodę, żeby chodzić po wodzie musi być woda, krzyże na rozświetlonym niebie, zdrowe ryby w piachu... Sławomirze... nie wiem co widzisz i co chcesz zobaczyć. To co zobaczysz jest Twoje. Pozdrawiam...
czy to jest ryba?
Dziękuję Pawle
zajebiste...!