u_poganki[ 2014-02-14 09:47:12 ] Basiu :)..dobrze, już dobrze :)..nie ze wszystkim się zgadzam, ale to temat na dłuższa rozmowę :)..na kolejnym Zloocie (albo gdzieś :)..możemy porozmawiać, jeśli zechcesz :)
:-)... Aniu, dobrze, nie uogólniajmy..., nie bierzmy też do siebie, proszę... ; to tylko taka moja słabość- podpatrywać, jak to robią inni gdzieś tam, szczególnie, jak kształtują hart ducha i ciała, dzielność, odpowiedzialność i samodzielność, spokój, pogodę ducha i takie tam cechy u dzieci, od maluchów poczynając... ( np. pewien artykuł o norweskich przedszkolach dziennego pobytu pod chmurką, i latem i zimą, bez stołówki, bez ciepłego miejsca - jest tylko daszek w razie dużych opadów - ooo, to było coś!... albo info, że w niemieckiej podstawówce można maluchy zostawić w klasie bez opieki: mają zadane, n- l wychodzi np. pokserować, zadzwonić..., u nas byłaby za to Komisja dyscyplinarna, lub sąd, gdyby sobie uczniowie coś zrobili, tak nazywają to uczeniem dzieci odpowiedzialności za siebie i innych (!)..., u nas do 18 roku życia traktuje się uczniów, jak kompletnie nieodpowiedzialnych i tacy w istocie są...:-))) )..., nie uogólniajmy, jednego na iluś kiepski system wychowawczy nie zniszczy, brak systemu też..., no
u_poganki[ 2014-02-13 16:27:24 ]u_poganki[ 2014-02-13 12:49:13 ] Basiu - wszelkie uogólnienia są szkodliwe..a twierdzenie, że gdzieś tam, lepiej lepiej wychowują dzieci, niż "polskie matki"..jest po prostu naiwne. Pozdrawiam.
powiem tak - kilka lat temu byla tu wystawa "znanego" fotografa - motyw podobny, islandzkie matki w islandzkich swetrach karmiace dzieci na lonie natury - Twoje foty bija wszystkie tamte na glowe :)
Anka[ 2014-02-13 14:28:13: - Aniu..., karmią! wiem..., ja nie o tym; o nadopiekuńczość mi chodzi, jak też o nerwowość i nierzadki chłód matek..., o wyręczanie dziecka w jego poznawaniu świata, przez mamuńcie, babuńcie, o to karygodne upupianie i produkcję Lolitek i Piotrusiów Panów..., no, o takie rzeczy...:-)
puento[ 2014-02-13 14:32:59 ] jak to co ?;) torn out from the obscurity;);) a tak calkiem serio: nie jest to ingerencja szopa, zeby ten mrok stworzyc. Tak jest od poczatku:)
u_poganki[ 2014-02-13 12:49:13 ] Basiu, Basiu..nie rozpędzaj się..chyba zbyt daleko posunięte wnioski i opinia krzywdząca dla polskich matek. My ??? jakie my ?. Znam wiele kobiet, które karmią ( karmiły piersią ) dosyć długo.. Zresztą to bardzo przyjemne uczucie dla obu stron :) Zdjęcie podoba mi się :)
u_poganki[ 2014-02-13 12:49:13 ] ależ to zrozumiałe, ze tu bedzie to trochę inaczej pojmowane i na inne rzeczy pewnie będziemy zwracać uwagę, bo przecież mamy i ojców nie da się emocjonalnie porównać:)) to jasne:) dlatego chętnie sobie poobserwuję i poczytam, co komu dalej tu będzie w duszy grało :)) pozdr :):):)
faja..., nawet nie wiemy, co ona tam wciąga a już nas na baczność stawia sama faja, symbol zła u karmiącej..., okej; ... mnie jednak rozczula to dziecko, ono jest świetnie wychowane! - nie czuję tu żadnych traum, urazów, które my w naszej kulturze tak często dzieciom fundujemy, przez nadopiekuńczość, przez własną niepewność, rozczarowania, nerwowość życia itp...., ta Mała bierze sobie, co jej się należy i kiedy jej przyszła chęć, ma dostęp (! ) do swojej matki, jest już duża i ten dostęp ma..., cudowne!;... że faja?... łeee tam..., my polskie matki dostarczamy swoim dzieciom toksyn więcej, psychicznych...// m.z.
endymion[ 2014-02-13 12:41:35 ] wiesz, że zmarł niedawno kolejny Marlboro Man? :) samo karmienie piersią jako takie jest oczywiście czymś naturalnym. dla mnie jedynie jest nadal takim uderzeniem to połączenie - z moją świadomością kulturową i wiedzą nt szkodliwości fajek - matki marmiącej dziecko smiercionośną substancją. bo takie miałem skojarzenie jak ją zobaczyłem, że ona bezpośrednio przekazuje ten dym dziecku. to miałem na mysli
szanuję swoich modeli. jakiekolwiek porównanie typu zoo traktuję obraźliwie nie wobec siebie a wobec nich. tym samym kończę dyskusję na temat. więcej na ten temat nie odpiszę.
loyza[ 2014-02-13 12:36:49 ] nie tak dawno papierosy byly reklamowane w europie i usa jako zdrowe i cool. grubo po II w.sw. jezeli chodzi o roznice kulturowe to sa kraje w europie gdzie ciagle karmienie piersia w miejscu publicznym jest uwazane za nieeleganckie, a z drugiej strony widzialem polskie pismo parafialne gdzie byly zdjecia dumnych mam karmiacych piersia i dosc duzo mozna bylo zobaczyc! :)
AUTOR - Nie z Ciebie, ani z Twojego świetnego zdjęcia się śmiałem. Często pozytywnie komentuję Twoje prace. gdybyś zechciał przez moment przeczytać tekst mojego poprzednika, to byś wiedział z z czego/kogo się śmieję. I jeszcze jedno: zdjęcia robisz b. dobre, ale zachowywać się nie potrafisz ...
norwag[ 2014-02-13 12:32:08 ] mój kumpel, którego tu nie ma na forum powiedział o tym coś chyba mądrego: "zdjęcia w takiej kulturze której zrozumienie wykracza poza granice percepcji naszego rodaka". myślę, że to o to właśnie idzie, co potwierdzasz - "zdecydowanie różny od tego, którym znam". jestem autorem tej foty, miesiącami tam przesiadywałem w Azji a mimo to nadal taki obrazek nawet we mnie budzi odruch zdziwnienia. jak to? faja i mleko? a moja poprzednia uwaga wynika z tego, ze zawszee szanuję tych, których fotografuję.
fotolover[ 2014-02-13 12:23:27 ] i Zbyszek z Jarosławia[ 2014-02-13 12:25:33 ].. tak zamiast komentarza jedynie stwierdzenie.. że jednak cieszę się, że od ciut innej małpy niż wy jestem. serio. miłego dnia. i już bez odpowiedzi.
będą słabe nie przeżyją. jak się je obserwowało... hm.. u nas jest już mocno to wszystko poukładane, obwarowane obyczajowością, etc... tam ten typowy dla nas animalizm, który my skrzętnie ukrywamy... jest na dłoni. jesteśmy tacy sami
nie wiem... :) czy tylko ja tak mam; z jednej strony chce mi się śmiać, bo mina mamy jest tak szelmowska i z tą faja... a z drugiej strony to tak samo pełne macierzyństwo :) piekło niebo:))
Powoli..:) jak wszyscy, to wszyscy:) babcia tez:)
10 :)
loyza[ 2014-02-14 10:06:06 ] wrzucaj :)
Loyza!!!... ha ha ha *, Anka, wsio w pariadkie, do miłego...* :-)
W razie wu jeszcze pare matek mam w archiwum..;)
u_poganki[ 2014-02-14 09:47:12 ] Basiu :)..dobrze, już dobrze :)..nie ze wszystkim się zgadzam, ale to temat na dłuższa rozmowę :)..na kolejnym Zloocie (albo gdzieś :)..możemy porozmawiać, jeśli zechcesz :)
(" t a m nazywają..." )
:-)... Aniu, dobrze, nie uogólniajmy..., nie bierzmy też do siebie, proszę... ; to tylko taka moja słabość- podpatrywać, jak to robią inni gdzieś tam, szczególnie, jak kształtują hart ducha i ciała, dzielność, odpowiedzialność i samodzielność, spokój, pogodę ducha i takie tam cechy u dzieci, od maluchów poczynając... ( np. pewien artykuł o norweskich przedszkolach dziennego pobytu pod chmurką, i latem i zimą, bez stołówki, bez ciepłego miejsca - jest tylko daszek w razie dużych opadów - ooo, to było coś!... albo info, że w niemieckiej podstawówce można maluchy zostawić w klasie bez opieki: mają zadane, n- l wychodzi np. pokserować, zadzwonić..., u nas byłaby za to Komisja dyscyplinarna, lub sąd, gdyby sobie uczniowie coś zrobili, tak nazywają to uczeniem dzieci odpowiedzialności za siebie i innych (!)..., u nas do 18 roku życia traktuje się uczniów, jak kompletnie nieodpowiedzialnych i tacy w istocie są...:-))) )..., nie uogólniajmy, jednego na iluś kiepski system wychowawczy nie zniszczy, brak systemu też..., no
loyza[ 2014-02-14 08:21:51 ]aj..tylko tak :)..(jedyna rzecz, której w życiu nie sp... to wychowanie synów :) pozdrawiam
Dziewczyny...
u_poganki[ 2014-02-13 16:27:24 ]u_poganki[ 2014-02-13 12:49:13 ] Basiu - wszelkie uogólnienia są szkodliwe..a twierdzenie, że gdzieś tam, lepiej lepiej wychowują dzieci, niż "polskie matki"..jest po prostu naiwne. Pozdrawiam.
Zaskoczenie dla nas.I dobra fotografia.Dziesięć.
zdjęcie dnia
bdb
dobre!
Ertu[ 2014-02-13 21:27:49 ] wystawy nie widziałem, może dlatego, ze wolę malarstwo oglądać w galeriach:) a za komplement pięknie dziekuję:)
powiem tak - kilka lat temu byla tu wystawa "znanego" fotografa - motyw podobny, islandzkie matki w islandzkich swetrach karmiace dzieci na lonie natury - Twoje foty bija wszystkie tamte na glowe :)
jest, jak jest, Autor nie zmienia rzeczywistości. +++
:-)
Raczej przejalem, kiedy u mnie skonczylo sie ssanie:) po pepkowym:) dobra nie wcinam sie matkom:) tylko poczytam:))
... znaczy, przejąłeś potem, kiedy ssania zaprzestał! choć, im wcześniej tym lepiej...:-)
jeśli dzielnie przejąłeś go od matki po postrzyżynach, to się liczy..., nawet podwójnie...:-)
Tez kiedys karmilem syna:) ale z butelki, wiec nie wiem, czy sie liczy i czy w takim razie jestem uprawniony do dyskutowania:))
wiesz, Loyza..., to drażliwy temat, chyba się wycofam...:-)))
Hihi:)) nie sadzilem, ze foto sprowokuje rozmowe mam:))
Anka[ 2014-02-13 14:28:13: - Aniu..., karmią! wiem..., ja nie o tym; o nadopiekuńczość mi chodzi, jak też o nerwowość i nierzadki chłód matek..., o wyręczanie dziecka w jego poznawaniu świata, przez mamuńcie, babuńcie, o to karygodne upupianie i produkcję Lolitek i Piotrusiów Panów..., no, o takie rzeczy...:-)
;-) Hihihii... Zmartwiłem się o główkę dziecka po prostu :-) Pozdrawiam :-)
puento[ 2014-02-13 14:32:59 ] jak to co ?;) torn out from the obscurity;);) a tak calkiem serio: nie jest to ingerencja szopa, zeby ten mrok stworzyc. Tak jest od poczatku:)
Oczywiście. To i owo, ten teges w temacie tego zajścia, bardzo piękna scena i zachwyt też zostawiam :-) O cień tylko nieśmiało zapytam ;-)
u_poganki[ 2014-02-13 12:49:13 ] Basiu, Basiu..nie rozpędzaj się..chyba zbyt daleko posunięte wnioski i opinia krzywdząca dla polskich matek. My ??? jakie my ?. Znam wiele kobiet, które karmią ( karmiły piersią ) dosyć długo.. Zresztą to bardzo przyjemne uczucie dla obu stron :) Zdjęcie podoba mi się :)
fotolover - Jak piszesz kontrowersyjny komentarz to dbaj by nie został opatrznie zrozumiany. Mnie nie zawsze się to udaje...
... ja też:-)))...pozdro!
u_poganki[ 2014-02-13 12:49:13 ] ależ to zrozumiałe, ze tu bedzie to trochę inaczej pojmowane i na inne rzeczy pewnie będziemy zwracać uwagę, bo przecież mamy i ojców nie da się emocjonalnie porównać:)) to jasne:) dlatego chętnie sobie poobserwuję i poczytam, co komu dalej tu będzie w duszy grało :)) pozdr :):):)
AUTOR - Do Ciebie chyba trzeba z haubicy... Dałem wyraz idiotycznemu komentarzowi mojego poprzednika. Więcej również nie będę tłumaczył.
faja..., nawet nie wiemy, co ona tam wciąga a już nas na baczność stawia sama faja, symbol zła u karmiącej..., okej; ... mnie jednak rozczula to dziecko, ono jest świetnie wychowane! - nie czuję tu żadnych traum, urazów, które my w naszej kulturze tak często dzieciom fundujemy, przez nadopiekuńczość, przez własną niepewność, rozczarowania, nerwowość życia itp...., ta Mała bierze sobie, co jej się należy i kiedy jej przyszła chęć, ma dostęp (! ) do swojej matki, jest już duża i ten dostęp ma..., cudowne!;... że faja?... łeee tam..., my polskie matki dostarczamy swoim dzieciom toksyn więcej, psychicznych...// m.z.
endymion[ 2014-02-13 12:41:35 ] wiesz, że zmarł niedawno kolejny Marlboro Man? :) samo karmienie piersią jako takie jest oczywiście czymś naturalnym. dla mnie jedynie jest nadal takim uderzeniem to połączenie - z moją świadomością kulturową i wiedzą nt szkodliwości fajek - matki marmiącej dziecko smiercionośną substancją. bo takie miałem skojarzenie jak ją zobaczyłem, że ona bezpośrednio przekazuje ten dym dziecku. to miałem na mysli
szanuję swoich modeli. jakiekolwiek porównanie typu zoo traktuję obraźliwie nie wobec siebie a wobec nich. tym samym kończę dyskusję na temat. więcej na ten temat nie odpiszę.
..."a moja poprzednia uwaga wynika z tego, ze zawsze szanuję tych, których fotografuję" - Twoje zdjęcia właśnie to mówią... Pozdrawiam. I gratuluję!
loyza[ 2014-02-13 12:36:49 ] nie tak dawno papierosy byly reklamowane w europie i usa jako zdrowe i cool. grubo po II w.sw. jezeli chodzi o roznice kulturowe to sa kraje w europie gdzie ciagle karmienie piersia w miejscu publicznym jest uwazane za nieeleganckie, a z drugiej strony widzialem polskie pismo parafialne gdzie byly zdjecia dumnych mam karmiacych piersia i dosc duzo mozna bylo zobaczyc! :)
AUTOR - Nie z Ciebie, ani z Twojego świetnego zdjęcia się śmiałem. Często pozytywnie komentuję Twoje prace. gdybyś zechciał przez moment przeczytać tekst mojego poprzednika, to byś wiedział z z czego/kogo się śmieję. I jeszcze jedno: zdjęcia robisz b. dobre, ale zachowywać się nie potrafisz ...
norwag[ 2014-02-13 12:32:08 ] mój kumpel, którego tu nie ma na forum powiedział o tym coś chyba mądrego: "zdjęcia w takiej kulturze której zrozumienie wykracza poza granice percepcji naszego rodaka". myślę, że to o to właśnie idzie, co potwierdzasz - "zdecydowanie różny od tego, którym znam". jestem autorem tej foty, miesiącami tam przesiadywałem w Azji a mimo to nadal taki obrazek nawet we mnie budzi odruch zdziwnienia. jak to? faja i mleko? a moja poprzednia uwaga wynika z tego, ze zawszee szanuję tych, których fotografuję.
...naprawdę piękne zdjęcie z walorem poznawczym. Piękny obraz macierzyństwa, choć zdecydowanie różny od tego, którym znam... Pozdrawiam
fotolover[ 2014-02-13 12:23:27 ] i Zbyszek z Jarosławia[ 2014-02-13 12:25:33 ].. tak zamiast komentarza jedynie stwierdzenie.. że jednak cieszę się, że od ciut innej małpy niż wy jestem. serio. miłego dnia. i już bez odpowiedzi.
fotolover - ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
nie wiem szczerze mówiąc - jak to jest u nas. czy tak czy owak tutaj chyba jednak jest łatwiej...
Selekcja naturalna - jak u naszych cyganow ..
będą słabe nie przeżyją. jak się je obserwowało... hm.. u nas jest już mocno to wszystko poukładane, obwarowane obyczajowością, etc... tam ten typowy dla nas animalizm, który my skrzętnie ukrywamy... jest na dłoni. jesteśmy tacy sami
ta mała jest toczka w toczkę, jak matka: ten gest, ta energia! ... silne kobiety i tyle...:-), słiiit!
bardzo dobre
nie wiem... :) czy tylko ja tak mam; z jednej strony chce mi się śmiać, bo mina mamy jest tak szelmowska i z tą faja... a z drugiej strony to tak samo pełne macierzyństwo :) piekło niebo:))
!!!...aaa, to jest fota!... życie, życie... ( dzięki...:-) )
ależ prawdziwe !