widzisz tomcha, nie znajduję takiej przyjemności w rejestrowaniu rzeczywistości jak w jej udziwnianiu, zmienianiu... nie chcę pisać "kreowaniu", bo nie czuję się żadnycm kreatorem, no, chyba, że własnych marzeń i tęsknot :) między innymi tekstury właśnie są ich odzwierciedleniem, tak jak napisała szarada, "ubieram" to, co zarejestrowałam w moje wyobrażenia i fantazje, ot i tyle :)
wybacz... ;)
ponakładane bez sensu jak dla mnie ;(
hehe, ano Sllonek, z gracją godną primabaleriny udało mi się slalomem skórki wszystkie ominąć, znosiło mię na boki, znosiło... aż poniosłooo :))
Zygzakiem się chodziło Zielona? Najważniejsze, żeby nie natrafić na skórkę z banana...:)
:-) Niedziela...
cieszy, gdy ktoś widzi moje marzenia MeryLu... :)
w głębi dróg rozstaje... ach, niedziela dziś... :)
piękne...
Czy dwie "drogi" tu są? Pozdrawiam ETF :-)
widzisz tomcha, nie znajduję takiej przyjemności w rejestrowaniu rzeczywistości jak w jej udziwnianiu, zmienianiu... nie chcę pisać "kreowaniu", bo nie czuję się żadnycm kreatorem, no, chyba, że własnych marzeń i tęsknot :) między innymi tekstury właśnie są ich odzwierciedleniem, tak jak napisała szarada, "ubieram" to, co zarejestrowałam w moje wyobrażenia i fantazje, ot i tyle :)
Mnie się podoba wraz z teksturą, ona w moim odczuciu "ubiera' obraz, dodaje smaku. Lubię tekstury.
ścieżki ładne, tonacja fajna kadr dobry ale ta tekstura mi tak średnio się podoba choć pewnie to nie ma wielkiego znaczenia :)