Tak prawdę powiedziawszy historia była dłuższa, bardziej skomplikowana i posiadała "drugie dno", ale z pewnych względów (o których nie będę się rozpisywać) została okrojona tylko do tych 4 klatek...
czyli: "nie było na był las, nie będzie nas, będzie las..." to bardzo głęboka konstatacja, że Świat będzie istniał dalej także i bez nas... robi piorunujące wrażenie...
4 zdjęcia, 1 historia. zdjęcie bez postaci jest zdjęciem "po", co wyraża tyle, że nic po nas nie zostanie, świat będzie istniał dalej i bez naszego udziału, nikt nie zauważy nawet tego, że nas nie ma, nikt nie pochyli się nad dramatem bohaterki, nikogo to nie obejdzie... tak z grubsza rzecz ujmując :)
barszczon[ 2014-01-18 22:53:25 ] odnoszę wrażenie że ten prawdziwy pistolet który jest rewolwerem to do tego nie jest prawdziwy bo jest starterem :) a co do obrazka to już te tekstury gorsze są od pseudo hdrów
:) przyglądam się tej broni po raz kolejny - i odnoszę wrażenie, że widzę tzw. obrotowy bęben, spełniający - w rewolwerze - funkcję niewymiennego magazynka (z reguły mieszczącego sześć komór nabojowych). Pistolety - przeważnie :) - takiego obrotowego bębna nie posiadają, a magazynek z nabojami umieszczany jest w rękojeści. Ale - być może - współcześnie produkuje się pistolety o wyglądzie rewolwerów... :)...
Niestety nie rewolwer... miałam do wyboru plastikowy rewolwer lub prawdziwy pistolet, i ostatecznie wybrałam opcje drugą :)
P. Firdausi - rozumiem, że tzw "krytycy sztuki" sami nie muszą być artystami, nie mniej chociażby z grzeczności wypadałoby zaprezentować na swoim profilu jakiś konstruktywny kontrargument, inaczej uprawiać będziesz tylko "pustosłowie" :) pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
orientuje sie, ale nie chciało mi sie zwycczajnie pisac, ze pistolet wg mnie to dośc trywialny rekwizyt, juz doszczetnie wyeksploatowany, więc pozwoliłem sie wypowiedziec za mnie larsowi (sory lars)
Tak, tak, to bardzo ładnie... historia sztuki zna wiele podobnych ugrupowań artystycznych, manifestów etc, jednak jak się zapewne orientujesz sztywne trzymanie się zasad i norm nie prowadzi do niczego, i tylko różnorodność w postrzeganiu świata oraz sztuki właśnie pozwala na jej stały rozwój. Ponadto, przykro mi bardzo, ale ja mam naturę dość przekorną, i z zasady robię wszystko po swojemu. Pozdrawiam i dziękuję za cenne uwagi :)
Tak prawdę powiedziawszy historia była dłuższa, bardziej skomplikowana i posiadała "drugie dno", ale z pewnych względów (o których nie będę się rozpisywać) została okrojona tylko do tych 4 klatek...
czyli: "nie było na był las, nie będzie nas, będzie las..." to bardzo głęboka konstatacja, że Świat będzie istniał dalej także i bez nas... robi piorunujące wrażenie...
4 zdjęcia, 1 historia. zdjęcie bez postaci jest zdjęciem "po", co wyraża tyle, że nic po nas nie zostanie, świat będzie istniał dalej i bez naszego udziału, nikt nie zauważy nawet tego, że nas nie ma, nikt nie pochyli się nad dramatem bohaterki, nikogo to nie obejdzie... tak z grubsza rzecz ujmując :)
A masz zdjęcie "po"? :P
Fotobrednie...
+++
przykro mi, ale nie potrafię docenić :)
tak, oczywiście :) ale za poprzedni wpis masz ode mnie "LIKE IT" :D
bo to nie jest "twarzoksiążka" :)
Dlaczego tu nie można lajkowac jak na fejsie? :P
litschi[ 2014-01-18 23:20:08 ] jak to mawiają: wszystko można - co nie można, byle z wolna i z ostrożna, a niech się wstydzi ten kto widzi...
Dobry sposób... :-)
no właśnie, mogłam je wrzucić tylko jako retro... ale potem można je edytować i zmienić "status" :) ale nie wiem czy można je oceniać?
Coś się zmieniło w regulaminie, że można wrzucać do galerii publicznej 4 zdjęcia jednego dnia?
a i plastik z osłonki naboju trzeba będzie spod skóry wyciągać, będzie bolało, lepiej więc takich niebezpiecznych zdjęć nie robić :)
Rewolwer alarmowy BAFLO 3", 6mm long .Przyłożony do głowy i załadowany może i nie zabije ale na pewno poważnie uszkodzi słuch jeśli wystrzeli :)
no... przy odrobinie dobrej woli... kto wie...
Doinformowałam się :) masz rację - jest to rewolwer hukowy (starter albo straszak) nie da się z niego zabić :)
:) stąd zapewne "wzięła się" nazwa pistolet... - "pistolet startowy" (prawdziwy) :))))
barszczon[ 2014-01-18 22:53:25 ] odnoszę wrażenie że ten prawdziwy pistolet który jest rewolwerem to do tego nie jest prawdziwy bo jest starterem :) a co do obrazka to już te tekstury gorsze są od pseudo hdrów
Zdecydowanie i ponad wszelką wątpliwość jest to rewolwer.
:) przyglądam się tej broni po raz kolejny - i odnoszę wrażenie, że widzę tzw. obrotowy bęben, spełniający - w rewolwerze - funkcję niewymiennego magazynka (z reguły mieszczącego sześć komór nabojowych). Pistolety - przeważnie :) - takiego obrotowego bębna nie posiadają, a magazynek z nabojami umieszczany jest w rękojeści. Ale - być może - współcześnie produkuje się pistolety o wyglądzie rewolwerów... :)...
grzeczny? pierwszy raz słyszę to słowo.... wypadałoby, tez dziwne sformułowanie.... za to pustosłowie jest okej, wzajemnie
Niestety nie rewolwer... miałam do wyboru plastikowy rewolwer lub prawdziwy pistolet, i ostatecznie wybrałam opcje drugą :) P. Firdausi - rozumiem, że tzw "krytycy sztuki" sami nie muszą być artystami, nie mniej chociażby z grzeczności wypadałoby zaprezentować na swoim profilu jakiś konstruktywny kontrargument, inaczej uprawiać będziesz tylko "pustosłowie" :) pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
Kochane Wilcy wyeksploatowane kobiety i inne elementy nie za bardzo mnie interesują....
a czy to przypadkiem nie rewolwer jest? to by wiele zmieniało...
Drzewa, ziemia, niebo, horyzont oraz postać kobieca chyba jednak są wyeksploatowane w fotografii bardziej niż pistolet.
orientuje sie, ale nie chciało mi sie zwycczajnie pisac, ze pistolet wg mnie to dośc trywialny rekwizyt, juz doszczetnie wyeksploatowany, więc pozwoliłem sie wypowiedziec za mnie larsowi (sory lars)
Tak, tak, to bardzo ładnie... historia sztuki zna wiele podobnych ugrupowań artystycznych, manifestów etc, jednak jak się zapewne orientujesz sztywne trzymanie się zasad i norm nie prowadzi do niczego, i tylko różnorodność w postrzeganiu świata oraz sztuki właśnie pozwala na jej stały rozwój. Ponadto, przykro mi bardzo, ale ja mam naturę dość przekorną, i z zasady robię wszystko po swojemu. Pozdrawiam i dziękuję za cenne uwagi :)
a nie sory szósty
pistolet, patrz punkt pierwszy http://pl.wikipedia.org/wiki/Dogma_95
tytuł z czapy