Opis zdjęcia
Beskid Sądecki. Z Fiedorka. Pod nami dolinka Głębokiego, a po jej przeciwnej stronie, po prawej stronie kadru, Kretówki (taka łąka w siodełku). Przez Kretówki biegnie czerwony szlak z Rytra pod Makowicę i dalej na Jaworzynę Krynicką przez Halę Łabowską. To znana trasa. Nad lasem na Kretówkach po prawej stronie widać na horyzoncie szczyt. To kopa Mogielicy - sama kopa wygląda zza Modyni. A na lewo od środka kadru, na horyzoncie widać Gorc. (taki podwójny z siodełkiem). Mamy tu zatem trzy grupy: Beskid Sądecki, Gorce i Beskid Wyspowy. Pzdr. :{)
siwis[ 2014-01-20 19:29:58 ] To nie jest kwestia lekceważenia lecz wyboru drogi. W Tatrach też czasem tylko spaceruje;)
Moje ulubione :-).
Tam jeszcze było jakieś ujęcie wody mineralnej...
Tak, Słoneczny Stok jest u podnóża pierwszoplanowej góry, daleko za lewą krawędzią kadru. :{)
Jeśli to okolica ośrodka wypoczynkowego "Słoneczny Stok", to w dzieciństwie spędzałem tam wakacje i zimowiska...
FitzRoy => Spacerować... Wyczuwam w tej wypowiedzi lekkie, choć grzeczne, lekceważenie Beskidów... :{)
pomarzyć można ...:)
Na emeryturze mam zamiar spacerować po takich górach, niższych ale uroczych:) Mam nadzieję, że dożyje;)
No toż ja o tym, Małgośko, pisałem! Jest punkt widzenia ambicji fotografa, i punkt widzenia cielska fotografa... Bo widzisz, dla mnie pochmurna, deszczowa, dupiata pogoda jest po prostu większym wyzwaniem. Robić zdjęcia w dobrym świetle i w komfortowych warunkach, no to większość potrafi przy obecnym wyposażeniu technicznym. Ale pokaż atrakcyjnie deszcz, pluchę, bezpciowe niebo itd. itp... No... Jak się uda, to jednak cieszy... Niemniej nie oznacza to, że nie lubię ładnej pogody i dobrego światła. Lubię! A jakże! Hmmm... Kwintesencją moich wywodów jest to, aby cieszyć się z każdej wycieczki bez względu na pogodę, bo ta jest jaka jest i wpływu na to nie mamy... :{)
złoto i czerwień zaczynają brać górę...piękne miejsce...
Siwis: tylko że te cyfrowe pudełka nie zawsze wiedzą że woda i wilgoć im nie szkodzą. Poza tym przyjemniej sie wędruje nie w deszczu, można siąść, pooddychać, popodziwiać i nie żal aparatu z pokrowca wyciągać ;-)
ja też
powędrowałbym .....
Bardzo dawno temu wędrowałem tym szlakiem... Z Rytra na Jaworzynę... ech...
Miłe oku
:D Jaka piękna jesień... kolory cieszą oko... (a nawet dwa oka) - przy obecnym totalnym braku kolorów - nawet białego, miło zatopić wzrok :) a na PE aż mi się chce pogłaskać to zdjęcie ;)
Małgośko => Ano trochę się włóczę, sporo poza szlakami turystycznymi, to i jakieś mniej oklepane widoki można trafić. A z pogodą jest tak: uważam, że z punktu widzenia fotografa KAŻDA pogoda jest łaskawa i atrakcyjna. Fakt, z punktu widzenia starych kości, sprawy się mają nieco inaczej... Pzdr :{)
Pomieszkałabym...choćby kilka dni.
Pod warunkiem, że w zimie mam helikopter, albo duży zapas ziarna i piec chlebowy. Powiem Ci, że po ciekawych terenach i włóczysz, a i pogoda łaskawa jest dla Ciebie.