@Sławomir Rogowski.... Niemen za Tuwim a on za Norwidem... bardzo ładny zestaw... też wolę nazwę Mimoza... wolę jak ma coś zapach poezji, a nie księgowości...:)))
o tym jak dziad psoci w przekwitłej nawłoci ;-) Norwid się pomylił i nazwał tę roślinę mimozą... ot artysta może się mylić... więc mu Niemen wybaczył i wyśpiewywał ten błąd ku uciesze ludu... zdjęcie fajne... pozdrawiam.
alternatywnie - Powrót Ciecia - śmieszne dopisywanie znaczeń do zakapturzonego dziada z brodą o kiju z kawałkiem zrogowaciałych części łba jakiegoś bydlęcia w chabaziach typu nawłoć (Solidago canadensis L.) – gatunek rośliny wieloletniej, należący do rodziny astrowatych. Nazwa ludowa: "Drzewko Matki Boskiej". Pochodzi z Ameryki Północnej. Jako uciekinier z upraw rozprzestrzenił się w Europie. W Polsce rośnie na większości terytorium na siedliskach naturalnych i synantropijnych. Status gatunku w polskiej florze: kenofit, agriofit. Prawdopodobnie rozprzestrzeniła się z uprawy roślin ozdobnych, doskonale aklimatyzuje się i zaczyna nawet wypierać gatunki rodzime).
Dziękuję modelowi w odegraniu tej roli. Co prawda jako dubler Gandalfa w filmach Jacksona brał na własne barki tylko te kaskaderskie sceny, gdzie twarzy nie było akurat widać ;). Ale w mojej bajce jako Ulfr Wędrowny spisał się na medal i jego dublować nikt już nie musiał. Każdemu życzę takiego modela :))). Pozdrawiam.
to nie ten, ziomek Gandalfa?:)
no coraz ciekawiej :)
Świetny pomysł, dobre wykonanie, pełny kadr, dobrane barwy : )
Dzięki Chłopaki :).
b dobre
No mimoza to wywracanie botaniki nogami do góry ;-).
Obraz ciekawy i niepospolity. Do dyskusji botanicznej dodam: ma kwiatki tzw. języczkowe ;-).
świetna robota!
KAPITALNE !!!
klasa :)
:))))
@Sławomir Rogowski.... Niemen za Tuwim a on za Norwidem... bardzo ładny zestaw... też wolę nazwę Mimoza... wolę jak ma coś zapach poezji, a nie księgowości...:)))
pustelnik Scholastyk (ze przypomne arcydzielo teatru tv)... ;-) +++
Uwazam ze wysmienita praca !
gut
:)
Atrapa mnie przekonał.. ;] b. fajne..
Moondog :))
Duch Gór
enigmatyczne
o tym jak dziad psoci w przekwitłej nawłoci ;-) Norwid się pomylił i nazwał tę roślinę mimozą... ot artysta może się mylić... więc mu Niemen wybaczył i wyśpiewywał ten błąd ku uciesze ludu... zdjęcie fajne... pozdrawiam.
widzę, że masz mokro :))). Dziękuję ślicznie za komentarz.
przepraszam - habazie pisze się i wymawia oczywiście przez samo ha (ha, ha, ha)
alternatywnie - Powrót Ciecia - śmieszne dopisywanie znaczeń do zakapturzonego dziada z brodą o kiju z kawałkiem zrogowaciałych części łba jakiegoś bydlęcia w chabaziach typu nawłoć (Solidago canadensis L.) – gatunek rośliny wieloletniej, należący do rodziny astrowatych. Nazwa ludowa: "Drzewko Matki Boskiej". Pochodzi z Ameryki Północnej. Jako uciekinier z upraw rozprzestrzenił się w Europie. W Polsce rośnie na większości terytorium na siedliskach naturalnych i synantropijnych. Status gatunku w polskiej florze: kenofit, agriofit. Prawdopodobnie rozprzestrzeniła się z uprawy roślin ozdobnych, doskonale aklimatyzuje się i zaczyna nawet wypierać gatunki rodzime).
Dziękuję.
+++
... tak coś "Starą Baśnią" zapachniało ;)
Na PE prawie jakby wychodził z ekranu, magia to chyba jest ;)
Git
róg mądrosci i obfitości...witam Maga. :)
Dziękuję modelowi w odegraniu tej roli. Co prawda jako dubler Gandalfa w filmach Jacksona brał na własne barki tylko te kaskaderskie sceny, gdzie twarzy nie było akurat widać ;). Ale w mojej bajce jako Ulfr Wędrowny spisał się na medal i jego dublować nikt już nie musiał. Każdemu życzę takiego modela :))). Pozdrawiam.