Opis zdjęcia
Kresy Wschodnie, rejon Worochty, Polska; autor: najprawdopodobniej Z. Pazdro, aparat: nieznany, koniec lat 20-tych XX-wieku (okres pomiędzy 1927-1935); płytka szklana 9 cm x 12 cm, przefotografowana cyfrowo. Fotografia pochodzi ze zbiorów Muzeum Wydziału Geologii UW, z "kolekcji prof. Z Pazdry". [osoby widniejące na fotografii, jak również na poprzedniej - zidentyfikowane]
trochę młodsze (ale niewiele) narty, z podobnymi wiązaniami gdzieś na strychu jeszcze leżą :)
Twardziele...:)Super sa stare fotografie. A te narty i wiazania... doslownie.
@Zaro :))); @Markusie - i to jaki! :))
bałagan w kadrze :):):)
Super!
:) Jak przejrzysz katalog "retro" w moim portfolio - to znajdziesz jedno, czy dwa zdjęcia z Częstochowy z lat dwudziestych - rodzina mojego Taty pochodziła z Częstochowy, przenieśli się do Warszawy w latach trzydziestych.:) Niedawno - podczas wizyty w Częstochowie - szukałem dla Taty domu, w którym mieszkał i budynku klasztoru - w którym się urodził :)
hartują się chłopaki:)
barszczon[ 2014-01-09 16:37:47 ] --> Byłem wczoraj, z czystej ciekawości, na wykładzie Towarzystwa Genealogicznego Ziemi Częstochowskiej i tam też pokazywali stare zdjęcia Częstochowy (dla odmiany) i opowiadali o tym, jak się miasto zmieniło na przestrzenie XX wieku. Powiem Ci szczerze, że bardzo mi się podobał ten wykład i te wszystkie zdjęcia, które nam pokazywali. Nie spodziewałem się, że tak mało wiem o swoim rodzinnym mieście. Z początku myślałem, że będzie nudno, ale po 10 minutach nieźle mnie to wciągnęło.
@Corundum - cały czas jestem pod wielkim wrażeniem tych fotografii :). Dotychczas udało nam się zorganizować dwie wystawy - raczej w środowisku geologicznym niż ogólnym. Mamy w planach założenie strony (być może na twarzoksiążce, choć wolelibyśmy coś bardziej niezależnego) - poświęconej tej kolekcji. Na razie - na zasadzie "promocji", za zgodą Muzeum :) - będę prezentował co jakiś czas kilka-kilkanaście fotografii. Może - przy okazji - uda się uzyskać jakieś dodatkowe informacje o osobach, miejscach - czy czasie - ich wykonania. W wielu przypadkach takie "prywatne" fotografie, czy też uwieczniające pojedyncze osoby - łatwiej jest opisać - niż grupowe...
Bardzo fajnie opowiadasz. Dobrze, że pokazujesz te wszystkie zdjęcia. :)
to nie moje nabytki - choć muszę nieskromnie przyznać, że wiele mojej zasługi w tym, że kolekcja została zakupiona, zarchiwizowana i zdygitalizowana :)