Jak tak, to może coś pstrykanego z drugiego brzegu Nogatu wygrzebię i poddam krytyce. Tyle, że za kilka dni, bo wyczerpałem limit na wrzucanie zdjęć. :)

Nigdy nie dostałem od nikogo pocztówki z Malborka ani specjalnie jakoś nie oglądałem zdjęć przed przyjazdem a byłem tam pierwszy raz w życiu. Przyjechaliśmy z kumplem do Malborka na 1h w drodze do domu z gdańskiego koncertu Iron Maiden. Obeszliśmy zamek, walnęliśmy parę fotek i wio dalej. Zdjęcie jest z tej miejscówki, bo mi akurat ładnie słońce przyświeciło(a świeciło bardzo w kratkę). Poza tym jak na mój gust miejscówka nie najgorsza. Zdaję sobie sprawę, że niczego odkrywczego tutaj nie dokonałem ale i tak jestem zadowolony. Będzie następna okazja, to dłużej pokombinuję. Mam też parę innych zdjęć z każdej strony zamku a najwięcej od strony Nogatu, ale nie wrzucam, bo od razu spotkają mnie "pocztówkowe" zarzuty. Z tamtej strony z pewnością jest w necie mnogość powtarzających się ujęć. :))))

W Toruniu też mieszkańcy miasta po oswobodzeniu spod władzy krzyżackiej zniszczyli zamek. Szkoda, że nie pomyśleli, że ich potomkowie mogliby kasować parę dych więcej za bilety wstępu, gdyby mieli turystom do zaoferowania więcej niż kilka murów i zarysy fundamentów. :)

MoRys. Nie przesadzasz? Myślę, że macie tego jednak więcej. Może nie operując już nazwami krain geograficznych i nie zastanawiając się czy chodzi dokładnie o Pomorze czy Warmię czy inną krainę geograficzną można uściślić, że na terenach dawnego państwa zakonnego w granicach obecnej Polandii jest przecież tego sporo z cegły. Krzyżacy chyba budowali głównie z tego budulca. Snowman. Fajne są te fotografie otworkowe, które podlinkowałeś. Ogólnie ciekawa nisza w fotografii. Jeszcze się w to nie bawiłem. Może kiedyś spróbuję. :)

Jest tego mnóstwo. Wikipedia mówi chyba o 46 miejscach z których większość wygląda naprawdę atrakcyjnie. Pomorskie warownie to coś co chciałbym łyknąć w całości w ciągu jakiegoś urlopu. Inna sprawa, że dolnośląskie zagłębie zamkowe jest również bardzo atrakcyjne. Niedługo na Jurze będzie mi za ciasno, choć pewnie jeszcze nie raz pojadę, żeby ustrzelić "kadr życia", bo przecież dopiero się uczę. :)

Dzięki za dobrą radę. Jeśli tylko tam ponownie zawitam, to z pewnością z niej skorzystam. Oby tylko słoneczko równie ładnie przyświeciło. Z Częstochowy trochę daleko do Malborka, ale w Gdańsku i Toruniu tak mi się podobało, że chętnie jeszcze wyskoczę w północne strony, a przy okazji zobaczę inne warownie krzyżackie. :) U nas w średniowieczu budowało się nie z cegły, ale z tego czego najwięcej na Jurze, czyli kamienia wapiennego, więc takich pięknych rdzawo-czerwonych atrakcji w moim rejonie nie znajdę. :)

To tylko kitowy Nikkor 18-105mm. Zdjęcie robione na ogniskowej 18mm. Nie było czego ciąć. Obcięty jest minimalnie kawałek drzewa z prawej i taki sam kawałek muru z lewej. Odeszło trochę przy prostowaniu. I tyle. :)

Konkrety są takie. Szerszy kadr w tym miejscu nie miał sensu ze względu na nieciekawe otoczenie. Zamek jest piękny z każdej strony. Tyle, że o ile z jednej strony pięknie prezentuje się nad Nogatem to z drugiej strony(tam gdzie robiłem zdjęcie) mamy za plecami typowe bloki mieszkalne odgrodzone balustradką od wąskiego pasa zieleni pod murami, a po bokach jakieś parkingi i w sumie nic interesującego. Zamek jak widać jest w zagłębieniu terenu. Nie za bardzo jak jest się oddalić nie tracąc widoku dolnej krawędzi murów. Warunki takie jak w Będzinie, gdzie obok pięknego zamku stoją jakieś obstrupaciałe obiekty.