Tzw. przepalenia, czyli oświetlone fragmenty bez szczegółów, nie podlegają ocenie subiektywnej, nie są kwestią gustu bo to są zdjęcia uszkodzone. Technicznie wadliwe. To tak, jakby malarz zostawił kawałek niezamalowanego płótna na obrazie. oczywiście w sztuce nie można zabraniać takich praktyk ale jedynie wówczas, gdy jest to czymś podyktowane, jest artystycznie zasadne. Tutaj buzia dziecka została zmasakrowana...
To jakiś odwet Panie Stanisławie? Co do zdjęcia to jest okey, nie podoba mi się tylko ustawienie twarzy modelki i jak już wspominał przedmówca - światło, twarz aż się świeci. Chyba, że jest to zamierzony efekt ;)
nie jest tak źle. mam wrażenie,że odrobinę za jasno na twarzy, aż do wypalenia na obu policzkach i brodzie. poza tym mnie by się podobało. może ktoś mnie poprawi, bo nie wiem czy to nie kwestia mojego monitora
Tzw. przepalenia, czyli oświetlone fragmenty bez szczegółów, nie podlegają ocenie subiektywnej, nie są kwestią gustu bo to są zdjęcia uszkodzone. Technicznie wadliwe. To tak, jakby malarz zostawił kawałek niezamalowanego płótna na obrazie. oczywiście w sztuce nie można zabraniać takich praktyk ale jedynie wówczas, gdy jest to czymś podyktowane, jest artystycznie zasadne. Tutaj buzia dziecka została zmasakrowana...
Tak więc napiszę po prostu, że mi się to nie podoba. Twarz jest zbyt przepalona i przerysowana jak na mój gust.
@Marquez - osobiście uważam, że nie warto pisać, czy coś było zamierzone lub też nie, bo ilu widzów, tyle opinii :)
To jakiś odwet Panie Stanisławie? Co do zdjęcia to jest okey, nie podoba mi się tylko ustawienie twarzy modelki i jak już wspominał przedmówca - światło, twarz aż się świeci. Chyba, że jest to zamierzony efekt ;)
ok, to już mam pewność ;)
@gruber - tak, jest przepalenie i to całkiem mocne :]
nie jest tak źle. mam wrażenie,że odrobinę za jasno na twarzy, aż do wypalenia na obu policzkach i brodzie. poza tym mnie by się podobało. może ktoś mnie poprawi, bo nie wiem czy to nie kwestia mojego monitora
Cóż... na "pstrykach" widzę znasz się doskonale... ;) więc wierzę Ci na słowo (pisane) ;)
Nie mówi nic!!! Zwykły pstryk...