wiesz, pisząc ten komentarz nie czytałem tytułu więc efekt aluzji był całkiem nie zamierzony :) a co do miejsca to ten kołek ciągle będzie chyba się wybijał na dominujący element, jakby tam jakiś ptaszek siadł ... :))))
a ja myślałem, patrząc na to zdjęcie, że lepiej trzeba było iść bardziej w lewo, pokazać lepiej kładkę i bardziej wyeksponować prawą stronę, tam gdzie się tworzy rozlewisko. Pozbyłbym się w ten sposób gałęzi, które wchodzą w kadr z lewej strony. Tak to zdjęcie może być odebrane jako fot o niczym, może być o kołku lub gałązce, lub motylku. Tak je zresztą przekornie, żartobliwie i świadomie nazwałem. :)
to jest fot o mgiełce nad rzeczką i kładce, sielsko, lubię :)
wiesz, pisząc ten komentarz nie czytałem tytułu więc efekt aluzji był całkiem nie zamierzony :) a co do miejsca to ten kołek ciągle będzie chyba się wybijał na dominujący element, jakby tam jakiś ptaszek siadł ... :))))
a ja myślałem, patrząc na to zdjęcie, że lepiej trzeba było iść bardziej w lewo, pokazać lepiej kładkę i bardziej wyeksponować prawą stronę, tam gdzie się tworzy rozlewisko. Pozbyłbym się w ten sposób gałęzi, które wchodzą w kadr z lewej strony. Tak to zdjęcie może być odebrane jako fot o niczym, może być o kołku lub gałązce, lub motylku. Tak je zresztą przekornie, żartobliwie i świadomie nazwałem. :)
opps znowuż Cię prześladuję, tak przypadkiem wpadłem :), bo mi czegoś w tym obrazie brakuje, prawą bym uciął bo niebo za ciekawe nie jest
Byle to nie był osikowy kołek... :D
To fragmenty uszkodzonej balustrady. Nastrój dziś niedzielny, radosny, ciepły, kochajmy się bracia. :)
takie trochę o kołku