Może nie koralowa, ale rafa na pewno. co do sugestii, na tym wraku bywam dość często, więc jeszcze pokombinuję. Zrobienie zdjęcia od czoła raczej nie da dobrego efektu. Zapominacie koledzy, że jeśli widać na 10 m, to jest super ekstra. Normalnie rzadko jest lepiej niż 6 m. Przy próbie robienia od dziobu, to z bliska nie ujął bym krawędzi kadłuba, a z daleka, to wyłaniała by się tylko tzw stewa dziobowa (czyli ta krawędź), a wtedy chyba trochę za wiele trzeba by się domyślać. Ponadto wrak jest przechylony na lewą burtę o prawie 45 stopni, więc były by problemy ze światłem... Chyba.Snowman - laik jesteś, ale dobrze kombinujesz. To służy do cumowania.
Milosz, bede sie czepial dalej ;))) To ze dziob widac ;) Co to jest tzw. poler? ;) Ja laik, przeciez wiesz ;) Kotwice sie do tego mocuje? Czy cume? Co do ciec i przesuniec - z dolu sciac z 1cm i tyle z gory - nie stracilbys bryly. Co do przeuniecia - tez na tyle, zeby tej krawedzi nie stracic - wyglada, ze mozna bylo jeszcze pomanewrowac. Moj pomysl byl na wykorzystanie polera, ale sugestia Masiffa tez dobra. Pozdrawiam.
a jakby to wyglądało jakbyś zrobił zdjęcie od strony dziobu mniej więcej z tej samej wysokości, dziub wyłaniałby sie z odmętów i że zaraz wypłynie z monitora/odbitki,zdjęcie byłoby bardziej dynamiczne ( oczywiście na ile wrak może być dynamiczny:) ... tak mi przyszło do głowy
A więc Szanowni Państwo po kolei. Woda zimna (ok. 6 st) w akwenie o zasoleniu jakieś 4-6 psu, czyli w Zatoce Puckiej. To "zielonkawo świecące" to tzw. poler dziobowy, bo to, że jest to dziób wraku to mam nadzieję widać. W naszych wodach strasznie trudno zrobić coś w szerokim planie, dlatego tutaj, kiedy juz miałem widoczność ok. 10 metrów zależało mi na pokazaniu, że to jest właśnie dziób. Dlatego jest taki uklad w kadrze. Poobcięciu dołu zniknęła by bryła dziobu. Po ustawieniu bardziej w prawo i skierowaniu obiektywu w lewo straciłbym dziobową krawędź natarcia i nie było by wrażenia przestrzenności bryły statku. Jeżeli chodzi o kompresję, to fakt, jest do bani, ale, przyznaję, nie wiem, jak to zrobić lepiej.
:))) Po miniaturce juz wiedzialem, ze to Twoje ;))) Mam sie czepiac? ;)) Dobra, bede sie czepial ;) Tym razem nic nie wplywalo ani nie uciekalo z kadru. Troche wiecej z gory i z prawej, a mniej z dolu. To zielonkawo swiecace przydalo by sie bardziej w mocnym (nawiasem, co to jest?) Gdybym mial szanse tam byc, ustawilbym sie nieco bardziej z prawej i obiektyw skierowal nieco w lewo. Pozdrawiam. PS. Straszliwa kompresja Ci wyszla...
Świetne
;) Laik, ale milosnik wody ;) Fajnie, ze mozesz tam wrocic. Pokombinuj tam jeszcze troche jak bedziesz mial okazje. Pozdrawiam.
Może nie koralowa, ale rafa na pewno. co do sugestii, na tym wraku bywam dość często, więc jeszcze pokombinuję. Zrobienie zdjęcia od czoła raczej nie da dobrego efektu. Zapominacie koledzy, że jeśli widać na 10 m, to jest super ekstra. Normalnie rzadko jest lepiej niż 6 m. Przy próbie robienia od dziobu, to z bliska nie ujął bym krawędzi kadłuba, a z daleka, to wyłaniała by się tylko tzw stewa dziobowa (czyli ta krawędź), a wtedy chyba trochę za wiele trzeba by się domyślać. Ponadto wrak jest przechylony na lewą burtę o prawie 45 stopni, więc były by problemy ze światłem... Chyba.Snowman - laik jesteś, ale dobrze kombinujesz. To służy do cumowania.
Rafa koralowa rosnie ;)
Milosz, bede sie czepial dalej ;))) To ze dziob widac ;) Co to jest tzw. poler? ;) Ja laik, przeciez wiesz ;) Kotwice sie do tego mocuje? Czy cume? Co do ciec i przesuniec - z dolu sciac z 1cm i tyle z gory - nie stracilbys bryly. Co do przeuniecia - tez na tyle, zeby tej krawedzi nie stracic - wyglada, ze mozna bylo jeszcze pomanewrowac. Moj pomysl byl na wykorzystanie polera, ale sugestia Masiffa tez dobra. Pozdrawiam.
a jakby to wyglądało jakbyś zrobił zdjęcie od strony dziobu mniej więcej z tej samej wysokości, dziub wyłaniałby sie z odmętów i że zaraz wypłynie z monitora/odbitki,zdjęcie byłoby bardziej dynamiczne ( oczywiście na ile wrak może być dynamiczny:) ... tak mi przyszło do głowy
A więc Szanowni Państwo po kolei. Woda zimna (ok. 6 st) w akwenie o zasoleniu jakieś 4-6 psu, czyli w Zatoce Puckiej. To "zielonkawo świecące" to tzw. poler dziobowy, bo to, że jest to dziób wraku to mam nadzieję widać. W naszych wodach strasznie trudno zrobić coś w szerokim planie, dlatego tutaj, kiedy juz miałem widoczność ok. 10 metrów zależało mi na pokazaniu, że to jest właśnie dziób. Dlatego jest taki uklad w kadrze. Poobcięciu dołu zniknęła by bryła dziobu. Po ustawieniu bardziej w prawo i skierowaniu obiektywu w lewo straciłbym dziobową krawędź natarcia i nie było by wrażenia przestrzenności bryły statku. Jeżeli chodzi o kompresję, to fakt, jest do bani, ale, przyznaję, nie wiem, jak to zrobić lepiej.
fajne ale chyba zimna i mało słona woda.... :) zdjecie dobre nawet bardzo jak na taką metną wode
:))) Po miniaturce juz wiedzialem, ze to Twoje ;))) Mam sie czepiac? ;)) Dobra, bede sie czepial ;) Tym razem nic nie wplywalo ani nie uciekalo z kadru. Troche wiecej z gory i z prawej, a mniej z dolu. To zielonkawo swiecace przydalo by sie bardziej w mocnym (nawiasem, co to jest?) Gdybym mial szanse tam byc, ustawilbym sie nieco bardziej z prawej i obiektyw skierowal nieco w lewo. Pozdrawiam. PS. Straszliwa kompresja Ci wyszla...
Gdyby nie podpis, nie zorientowałbym się w życiu, że to statek... A samo zdjęcie jakieś nijakie...
a juz myslalem ze DI CAPRIO zobacze.. no ale cóz :) fajniutkie.. i bardzo neipowtarzalen! super! pozdrawiam i zapraszam!