alchemic-dzięki :) to prawda, zenit eta haroszaja maszina, nie gniotsja nie łamiotsja :) Mam ogromny sentymet do tego aparatu i chociaż dziś już go nie używam to zdania o nim nie zmienię.Gdybym dziś wybierał pomiędzy cyfrakiem a zenitem ... to i tak skusiłbym się na zeniciaka ... metoda robienia fotek to raz, a dwa-żaden PS, nic nie zastąpi późniejszej zabawy z negatywami i papierami w ciemni:)) Pozdrawiam.
alchemic-dzięki :) to prawda, zenit eta haroszaja maszina, nie gniotsja nie łamiotsja :) Mam ogromny sentymet do tego aparatu i chociaż dziś już go nie używam to zdania o nim nie zmienię.Gdybym dziś wybierał pomiędzy cyfrakiem a zenitem ... to i tak skusiłbym się na zeniciaka ... metoda robienia fotek to raz, a dwa-żaden PS, nic nie zastąpi późniejszej zabawy z negatywami i papierami w ciemni:)) Pozdrawiam.
za duże kontrasty
Loup lajne tez mam zenita w szufladzie i tez halogenem swiece :) hehe ale co pokolenie cyfrowcow wie o zenicie :) pozdrawiam :)