Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Wielu osobom, które mają zwyczaj spoglądać w nocne niebo znana jest otwarta gromada gwiazd Plejady. Nie wszyscy natomiast wiedzą, że niedaleko, w Perseuszu czerwieni się (bynajmniej nie ze wstydu) mgławica emisyjna Kalifornia.
Fakt. Nie bardzo to jest czerwony, ale nie chciałem ruszać koloru. Taki fiolecik pokazuje Canon niemodyfikowany. Większość zdjęć tego typu mgławic fotografowanych jest z użyciem filtra Ha, a on daje czerwień z definicji i szczerze mówiąc mam zagadkę, który kolor jest bardziej naturalny biorąc pod uwagę widmo postrzegane przez człowieka.
Nie używałem przy Astrowalkerze guidingu. Jak się dobrze wyceluje w polarną to można zebrać godzinę materiału dość dobrej jakości. AW to świetne, tanie narzędzie do prostej astrofotografii z użyciem krótszych ogniskowych. 400mm to kres możliwości i co tu dużo mówić: męczarnia. Ale na 100 czy 200mm ogniskowej to frajda i można piękne kadry zrobić.
Obecnie przesiadam się jednak na paralaktyka a AW idzie pod młotek. Zestaw już jest - teraz tylko pogodnych nocy trzeba :)
Swego czasu robiąc foty analogiem na Superii 400ISO mgławica miała kolor bezsprzecznie czerwony
Fakt. Nie bardzo to jest czerwony, ale nie chciałem ruszać koloru. Taki fiolecik pokazuje Canon niemodyfikowany. Większość zdjęć tego typu mgławic fotografowanych jest z użyciem filtra Ha, a on daje czerwień z definicji i szczerze mówiąc mam zagadkę, który kolor jest bardziej naturalny biorąc pod uwagę widmo postrzegane przez człowieka.
Dzięki. Wracasz mi nadzieję. :-) Ja mam CG5 z GoTo, powinno oblecieć...
Coś tak nie za bardzo się czerwieni na Twojej focie... :)
Nie używałem przy Astrowalkerze guidingu. Jak się dobrze wyceluje w polarną to można zebrać godzinę materiału dość dobrej jakości. AW to świetne, tanie narzędzie do prostej astrofotografii z użyciem krótszych ogniskowych. 400mm to kres możliwości i co tu dużo mówić: męczarnia. Ale na 100 czy 200mm ogniskowej to frajda i można piękne kadry zrobić. Obecnie przesiadam się jednak na paralaktyka a AW idzie pod młotek. Zestaw już jest - teraz tylko pogodnych nocy trzeba :)
a guiding? przepraszam za upierdliwość, ale robię (na razie teoretyczne) przymiarki do obiektów głębokiego nieba...
Ups... Przepraszam, pomyliłem zdjęcia. Tutaj parametry były następujące: Astrowalker, Canon 5D mII, 70-200 f2.8L @85mm, @f4, 7x600 sekund, ISO 400
Dziękuję za oceny i komentarze. @Koziołrogacz - pędzić muszę 18km. Gdybyś kiedyś chciał wspólnie poastrofocić - zapraszam, pisz na priv. @tomcha - Canon 5DmII, Canon 400mm f5.6L, napęd nożycowy (Astrowalker), 19x180s, ISO 1600
+
Zdjęcia na blogu, wraz z opisami fantastyczne.. daleko musisz pędzić od Przemyśla by znaleźć tak ciemne niebo..?
Takie duchy to ja lubię.. :)
też dobre, ciekawe jaki sprzęt i parametry