dziękuję :)

no właśnie dzieci nie było, bo dzieci już nie lubią klaunów i teraz siedzą smutne w swojej norze :(

nie no już bałam się po ostatniej obróbce, że wpadnę ze skrajności w skrajność. Ale dziękuję :)

Dzięki Grzesiek :) źle zrobiłam na Fabryce, że zmniejszyłam nasycenie. Myślałam, że podkreśli klimat smutku a tak naprawdę dużo tym zabrałam ogólnego klimatu. Teraz i ściana lepiej wygląda i klauny mienią się kolorami. I soczyste kolory kontrastują z nastrojem i go bardziej podkreślają. A ja kocham kontrasty znaczeniowe i kompozycyjne i kolorystyczne! Głupio zrobiłam, ale się poprawiłam :)