w Bośni, przy granicy z Chorwacją jest kilka podobnych miejsc, najsłynniejsze to wodospady Kravice, ale są też inne mniej znane, może nie tak spektakularne ale ludzi tam jak na lekarstwo - w ogóle, im bliżej Bośni tym mniej ludzi, zwłaszcza turystów, a za granicą to już zupełne luzy, a jest co focić - warto się wybrać z Plitvic do Bihaca, nawet na jednodniowy wypad, choć noclegi w Bośni dużo tańsze niż w Chorwacji, a i gościnność jakby większa...:)
ceed [2013-09-01 20:05:33] - coś jest na rzeczy. Byłem tam dwukrotnie, zawsze w połowie czerwca. I rzeczywiście trzeba było się mocno nagimnastykować, by nie zamknąć w kadrze jakiegoś "ludzia". Może uda mi się kiedyś trafić tam po wakacjach, na przykład we wrześniu. Może da się wówczas trochę bardziej fotograficznie "poszaleć"... :)
kiedyś się tam wybiorę jesienią - ponoć wtedy najładniej to wygląda w złotej kolorystyce, no i można spokojnie rozstawić statyw żeby sensownie pofocić - w sezonie zrobienie dobrego zdjęcia graniczy z cudem, "stonka ludzka" praktycznie nie pozwala na nic :D
ekstra! To działajcie tam grzeczn... pfu - co ja piszę ;)
Kravice są ekstra...
Brakuje tylko Adama i Ewy, chociaż... Ewa już się zgłosiła;)
...Slw - o, tak!...
... mam nadzieję że efekty tej sesji wkrótce ujrzą światło dzienne, no chyba że nieeee... :)
...już "paczę" w kalendarz... ;)
piekna ta Chorwacja...
... :)) ...
iii tam norwag, to akurat mi nie wadzi, rozumiesz, w tym wieku wstydu już nie ma ;-)
...ciiiiii, jeszcze ktoś usłyszy... ;)
...każda pora dobra, chociaż w ciągu dnia sporo "oglądaczy" tu się przewija... :)
super, bo mi strasznie w kościach łupie :) to o której? ;-)
...no, to hop!... :))
i tu zanurzam się w zielonej toni, hydromasaż na zmęczone kości me zazielone :) dzięki Norwag :)
++
...i o tym też sobie pomyślałem... :))
w Bośni, przy granicy z Chorwacją jest kilka podobnych miejsc, najsłynniejsze to wodospady Kravice, ale są też inne mniej znane, może nie tak spektakularne ale ludzi tam jak na lekarstwo - w ogóle, im bliżej Bośni tym mniej ludzi, zwłaszcza turystów, a za granicą to już zupełne luzy, a jest co focić - warto się wybrać z Plitvic do Bihaca, nawet na jednodniowy wypad, choć noclegi w Bośni dużo tańsze niż w Chorwacji, a i gościnność jakby większa...:)
ceed [2013-09-01 20:05:33] - coś jest na rzeczy. Byłem tam dwukrotnie, zawsze w połowie czerwca. I rzeczywiście trzeba było się mocno nagimnastykować, by nie zamknąć w kadrze jakiegoś "ludzia". Może uda mi się kiedyś trafić tam po wakacjach, na przykład we wrześniu. Może da się wówczas trochę bardziej fotograficznie "poszaleć"... :)
kiedyś się tam wybiorę jesienią - ponoć wtedy najładniej to wygląda w złotej kolorystyce, no i można spokojnie rozstawić statyw żeby sensownie pofocić - w sezonie zrobienie dobrego zdjęcia graniczy z cudem, "stonka ludzka" praktycznie nie pozwala na nic :D
...dziękuję... dobrze mniemasz, Ceed... :))
:)
Plitvice jak mniemam?:)