Nie rozumiem cięcia z góry. Jaki w tym sens ciąć na styk z głową wbrew zasadom kadrowania. To już prędzej kadrować trochę dół po linii nosa gościa białofarbowanego. Takie cięcie zdecydowanie wprowadzi trochę chaosu w drugim planie a dziadka nieco wydobędzie. Zaryzykowałbym tez ewentualnie cięcie góry na styk nad splecionymi palcami gościa z prawej u góry. Odpadłby słusznie zauważony problem okularów i całych postaci odciągających uwagę.
...:)))
Nie rozumiem cięcia z góry. Jaki w tym sens ciąć na styk z głową wbrew zasadom kadrowania. To już prędzej kadrować trochę dół po linii nosa gościa białofarbowanego. Takie cięcie zdecydowanie wprowadzi trochę chaosu w drugim planie a dziadka nieco wydobędzie. Zaryzykowałbym tez ewentualnie cięcie góry na styk nad splecionymi palcami gościa z prawej u góry. Odpadłby słusznie zauważony problem okularów i całych postaci odciągających uwagę.
+
popieram Cezarego w sprawie góry. Twarze w okularach trochę rozpraszają i odciągają uwagę.
+++
wypatrzone, intrygujące, (ciut przyciąłbym z góry)