Jagnięta Na twej dziewczęcej piersi skocznych zboczach Usta me są jagnięta młode, co się pasą W słońcu, a ty je sycisz niepożytą krasą, Mając ich głód skwapliwy na miłosnych oczach. Jagnięta niecierpliwe, chciwe, niespokojne Coraz to nowych ścieżek szukają, niesyte, I, uszczknąwszy miłosnych ziół czary wyśnite, O wraz wyrosłe nową zaczynają wojnę, Jagnięta niecierpliwe, chciwe... a twe oczy, Słodkie, pasterskie oczy śmieją się radośnie I wodzą się za nimi jako blask przeźroczy. O pełny, lity, wonny śnie o szczęsnej wiośnie! Rozkoszy ponad wszystkie słodka, niepojęta! O, zbocza wonnych piersi!... o chciwe jagnięta!... Józef Ruffer
Ciut lepiej, ale wciąż brak zdecydowania w kadrze, ponieważ przy tak obszernym fragmencie ciała zdecydowałaś się na małą przestrzeń dookoła. Uwzględnij przestrzeń, niech ta postać ma czym oddychać. Czasami im mniej bezpośredniego pokazania postaci tym lepiej, ale w tym wypadku warto o trochę mniej ograniczeń. Zadaj sobie prostsze kadry, swobodne, nad którymi będziesz mogła jeszcze zapanować. Myślę, że w kwestii oświetlenia można było większą uwagę przyłożyć do cieni, pobawić się kątem padania światła.
skromność nie sprzyja aktom...;)
Jagnięta Na twej dziewczęcej piersi skocznych zboczach Usta me są jagnięta młode, co się pasą W słońcu, a ty je sycisz niepożytą krasą, Mając ich głód skwapliwy na miłosnych oczach. Jagnięta niecierpliwe, chciwe, niespokojne Coraz to nowych ścieżek szukają, niesyte, I, uszczknąwszy miłosnych ziół czary wyśnite, O wraz wyrosłe nową zaczynają wojnę, Jagnięta niecierpliwe, chciwe... a twe oczy, Słodkie, pasterskie oczy śmieją się radośnie I wodzą się za nimi jako blask przeźroczy. O pełny, lity, wonny śnie o szczęsnej wiośnie! Rozkoszy ponad wszystkie słodka, niepojęta! O, zbocza wonnych piersi!... o chciwe jagnięta!... Józef Ruffer
Ciut lepiej, ale wciąż brak zdecydowania w kadrze, ponieważ przy tak obszernym fragmencie ciała zdecydowałaś się na małą przestrzeń dookoła. Uwzględnij przestrzeń, niech ta postać ma czym oddychać. Czasami im mniej bezpośredniego pokazania postaci tym lepiej, ale w tym wypadku warto o trochę mniej ograniczeń. Zadaj sobie prostsze kadry, swobodne, nad którymi będziesz mogła jeszcze zapanować. Myślę, że w kwestii oświetlenia można było większą uwagę przyłożyć do cieni, pobawić się kątem padania światła.