Do czego cię przyrównać? Do dnia w pełni lata? Jesteś od niego bardziej i świeża, i stała. Jeszcze w maju wiatr nieraz mrozem pąk omiata A letnia pora nie trwa, jak obiecywała. Niebios złociste oko to nazbyt świat pali Swoim żarem, to kryje blask za sine chmury; Nic, co piękne, pełnego piękna nie ocali, Odzierane zeń trafem lub prawem natury: Lecz twoje wieczne lato nie wie, co jesienie, Nie straci barwy, którą jest twoja uroda, Ani cię Śmierć nie wciągnie w zapomnienia cienie, Gdy w rymie, nad Śmierć trwalszym, przetrwasz wiecznie młoda. Póki tchu w piersiach ludzi, póki w oczach wzroku — Wiersz żyw będzie i tobie nie da zginąć w mroku. Wiliam Szekspir
180 3.2 :)
pięknie choć smutek dzisiaj jakiś .... a z ciekawości jaka ogniskowa i przysłona?
Dzięki :) Za Szekspira również :D
Piękne...
Do czego cię przyrównać? Do dnia w pełni lata? Jesteś od niego bardziej i świeża, i stała. Jeszcze w maju wiatr nieraz mrozem pąk omiata A letnia pora nie trwa, jak obiecywała. Niebios złociste oko to nazbyt świat pali Swoim żarem, to kryje blask za sine chmury; Nic, co piękne, pełnego piękna nie ocali, Odzierane zeń trafem lub prawem natury: Lecz twoje wieczne lato nie wie, co jesienie, Nie straci barwy, którą jest twoja uroda, Ani cię Śmierć nie wciągnie w zapomnienia cienie, Gdy w rymie, nad Śmierć trwalszym, przetrwasz wiecznie młoda. Póki tchu w piersiach ludzi, póki w oczach wzroku — Wiersz żyw będzie i tobie nie da zginąć w mroku. Wiliam Szekspir