:D Hihi - widok z pozycji bombki choinkowej wiszącej na dzewku zalanym słońcem... Fajny pomysł i wyszło jak mawiają SPOKO!!! Pozdrawiam słonecznie D. :))
fotodziadku, chyba się nie rozstałeś z inteligencją. Ale gdy ją odłożysz na chwilę na bok, to może to coś da. Więc tak: odłóż na chwilę inteligencję i zacznij grzebać w pamięci. Odszukaj pokoje, różne mieszkania, gdzie byłeś, może mieszkałeś, może w dzieciństwie, a może całkiem niedawno... zapach kwiatów i perfum, zapach dywanu, rozmowa przy stole... wodzisz oczami po ścianach, okna, firanki, słońce trochę razi... dom gdzie lubiłeś być, bywać... ludzie, którzy nie byli ci obcy... cieszyli się że jesteś... a może to u ciebie w pokoju lub w pokoju obok... ktoś chce tam mieć coś ładnego, bardzo się stara... no i jak, jesteś tam już? I teraz popatrz na to zdjęcie...
fotodziadku - widziałeś zdjęcie płuc w promieniach rentgena? Lewa strona mojego zdjęcia własnie przypomina coś takiego. A poza tym - śmiejmy się, póki można, choćby i z głupotek.
"Rozechwiały się szumne gałęzi wahadła/Snem trącone! Wybiła Zielona Godzina!" Też Leśmian ,też nie o słońcu , ale też mi pasuje. Pozdrawiam- ciekawie wyszło :))
eLBe - take it easy! Zawsze jeszcze masz z zanadrzu Poczę Polską do wykorzystania.
ggATA! TO JAKIEŚ JAJO STRASZNIE WIELKIE JEST - OD 3 DNI USIŁUJĘ COŚ DO CIEBIE POSLAĆ I... NIC!
fajne.. szkoda przepalen.. ;/ looknij do mnie.. pozdroofka..
hi hi :)
:)))
Kurcze... nie znałem tej pozycji... :)
>"pozycja bombki choinkowej" - si!
Ha, iglasta - trafiłaś! Obiektyw wsadziłam pomiedzy gałęzie Araucarii (też iglastej!)
:D Hihi - widok z pozycji bombki choinkowej wiszącej na dzewku zalanym słońcem... Fajny pomysł i wyszło jak mawiają SPOKO!!! Pozdrawiam słonecznie D. :))
Siwisie :(( Starczy :(( Ja chce do Mamy... :(((
siwisie - chyba mnie wzruszyłeś...
fotodziadku, chyba się nie rozstałeś z inteligencją. Ale gdy ją odłożysz na chwilę na bok, to może to coś da. Więc tak: odłóż na chwilę inteligencję i zacznij grzebać w pamięci. Odszukaj pokoje, różne mieszkania, gdzie byłeś, może mieszkałeś, może w dzieciństwie, a może całkiem niedawno... zapach kwiatów i perfum, zapach dywanu, rozmowa przy stole... wodzisz oczami po ścianach, okna, firanki, słońce trochę razi... dom gdzie lubiłeś być, bywać... ludzie, którzy nie byli ci obcy... cieszyli się że jesteś... a może to u ciebie w pokoju lub w pokoju obok... ktoś chce tam mieć coś ładnego, bardzo się stara... no i jak, jesteś tam już? I teraz popatrz na to zdjęcie...
Rozumiem, to znaczy, że wyobraźnię po drodze też gdzieś zgubiłem. Kiepski mam dziś dzień ;)))
psiku i siwisie - to fajnie, że się podoba:-)
fotodziadku - widziałeś zdjęcie płuc w promieniach rentgena? Lewa strona mojego zdjęcia własnie przypomina coś takiego. A poza tym - śmiejmy się, póki można, choćby i z głupotek.
Wracam do tego zdjęcia chyba piaty już raz, ale z inteligencją chyba się rozstałem i nie mogę go pojąć. Buuuu.
ujęcie mi się podoba :))
Teraz mogę sobie spokojnie ocenić. Wiedziałem, że będzie mi się podobało coraz bardziej.
a to ci ładny pokoik , ale bez okularów przeciwsłonecznych to nie ma z niego co wychodzić bo ślepota murowana :-)
jslawin - fota sie zjonizowała - została sama korpuskularna dysocjacja:-)) Czy tak?
Michale - cieszę się, że Ci też weselej od tego widoku.
Zapiera dech w piersiach... cudne kolory!
Za duża dawka promieni rentgenowskich. Fota się ZJONIZOWAŁA.
Hmmm... Gaudeamus igitur! (że tak powiem w martwym języku)
Cieszmy się! Dorośli i dzieci!
Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre na wiosnę!!!
Hej, Haniu - moja siostro w Leśmianie! "Wszak mówiłem: gdy przyjdzie Godzina Zielona - oddam lasom - co leśne, choćbym zginął sam!"
"Rozechwiały się szumne gałęzi wahadła/Snem trącone! Wybiła Zielona Godzina!" Też Leśmian ,też nie o słońcu , ale też mi pasuje. Pozdrawiam- ciekawie wyszło :))
"Błogosławiony trud, z którego twórczej mocy powstaje taki but, wśród takiej srebrnej nocy" Leśmian, nie o słońcu niestety.
E, szpoko! Siedze sobie przed kompem cale dnie i od czasu do czasu dla zdrowia blyskam fleszem po oczach. Dzieki temu jestem taki tworzczy :DDD
borysiasty, daj spokój - wyjdź na słońce (tylko zmruż oczy, bo cię oślepi).
Zachowalem sie jak gowniarz, to sie wiecej nie powtorzy :DD
Wybaczam! Jestem wielkoduszna w taki piękny dzień:)
he, he - blisko słońca!
hm ;) A myslalem ze fleszowa imitacja Slonca. Wybacz me oszczercze podejrzenia, Pani!
ladnie mieszkasz ... :-)))
Aha - jaki flesz? To samo Słońce zrobiło!
borysiasty - Ty to jak Tewje mleczarz - wszystko widzisz z różnych stron!
Ciesze sie, ciesze! :) Ino hmmm... zastanawiam sie, czy fleszem po galeziach to byl dobry pomysl... Z jednej strony tak, ale z drugiej nie...
Właśnie ładuję sobie akumulator do aparatu, żeby w końcu iść coś pofocić... A wszystko przez to słońce właśnie (: