Opis zdjęcia
ech, nawet rosy porządnej człowiek nie uświadczy... :(
obok mam staw, ale babcinej metody nie zastosuję :(( dziwne i obrzydliwe rzeczy tam pływają :((
Łaaaaadne! :)
@marek47 ;-) A i rosę po drodze na stanowisko można spijać ;-)
Puento, dobre.:))))))) Wyobraziłem sobie jak stoję nad pajęczyną i korzystam z tej metody.
Moja babcia, kiedy brała się za prasowanie, to kubek z wodą miała obok żelazka ;-) Pozdrowienia! :-)
no tak, głupia ja liczyłam na rosę naturalną... gdybym spryskiwaczem potraktowała to pająk by się wyniósł ;) nie jestem pewna z tym zraszaczem, może sama się przyzna :D
Kto to pisał, że jest uzależniony od zraszacza? :)
Trzeba było zabrać ręczny/plecakowy opryskiwacz!! (mogę pożyczyć jakby co) :-)
obok mam staw, ale babcinej metody nie zastosuję :(( dziwne i obrzydliwe rzeczy tam pływają :((
Łaaaaadne! :)
@marek47 ;-) A i rosę po drodze na stanowisko można spijać ;-)
Puento, dobre.:))))))) Wyobraziłem sobie jak stoję nad pajęczyną i korzystam z tej metody.
Moja babcia, kiedy brała się za prasowanie, to kubek z wodą miała obok żelazka ;-) Pozdrowienia! :-)
no tak, głupia ja liczyłam na rosę naturalną... gdybym spryskiwaczem potraktowała to pająk by się wyniósł ;) nie jestem pewna z tym zraszaczem, może sama się przyzna :D
Kto to pisał, że jest uzależniony od zraszacza? :)
Trzeba było zabrać ręczny/plecakowy opryskiwacz!! (mogę pożyczyć jakby co) :-)